Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

A: Módlcie się i nie traćcie nadziei.

Nowennę Pompejska znalazłam przez przypadek .Mój kuzyn wpadł w nałóg alkoholowy wyjechał za granicę i wylądował na ulicy ,straciliśmy z nim kontakt przestał się odzywać a nam jedyne co to pozostała modlitwa .

Przez przypadek znalazłam świadectwo że za sprawą nowenny dzieją się cuda postanowił że spróbuję chociaż początki nie były łatwe. Modliłam się za szczęśliwy powrót do domu kuzyna i o jego uleczenie z nalogu alkoholowego .Już ósmego dni nowenny dostałam wiadomości ze znajomi wiedzą gdzie przebyw kuzyn ,trzydziestego dnia mój brat pojechał po niego a dziś 35 dnia nowenny już jest w domu .Dla mnie to quelli cud ,mój kuzyn sam powiedział że po mału zacznie walczyć z nałogiem.Dziekuje ci Matko Najświętsza za twoją pomoc❤A dla mnie różaniec stal się już nałogiem którego nie zostawię.Modlcie sie i nie traccie nadziei.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ajm
ajm
19.03.17 06:45

Wspaniałą rodziną jesteście! Martwicie się o siebie nawzajem…Pewnie i alkoholową chorobę z Królową Różańca św, przezwyciężycie…

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x