Wierząca: Wysłuchane nowenny Witam wszystkich czytających to świadectwo i odmawiających nowennę pompejańską. O nowennie słyszałam już dużo wcześniej i nawet ją odmawiałam kilka lat temu. Nie pamiętam czy ją dokończyłam, ale pamiętam, że moja nowenna została wysłuchana. Dopiero jak odnalazłam stronę o nowennie pompejańskiej z Waszymi świadectwami dotarło do mnie jak wielką moc ma ta nowenna.
Wasze świadectwa dają nadzieję i siłę do modlitwy. Odmawianie nowenny zaczynałam już kilkakrotnie i nie mogłam jej dokończyć, ale udało mi się odmówić dwie nowenny w intencji szczęśliwej operacji mojego taty oraz w intencji szybkiego powrotu do zdrowia mojego tatusia. Obie nowenny zostały wysłuchane za co dziękuję Matce Najświętszej. Podczas odmawiania nowenny były przykre sytuacje i dowiadywałam się rzeczy, które odbierały mi nadzieję na lepsze jutro, ale tłumaczyłam sobie, że dzięki tym przeciwnościom będą większe owoce mojej modlitwy. Nieraz czytałam w waszych świadectwach, że odmawianie nowenny uzależnia. Tak właśnie jest w moim przypadku, nie wyobrażam sobie dnia bez nowenny, choć moja modlitwa nie jest idealna. Mam problemy ze skupieniem w trakcie modlitwy. Jeśli ktoś zastanawia się czy podjąć się odmawiania tej nowenny to proszę Was nie wahajcie się bo naprawdę warto. Odmawiajcie różaniec bo to jest lek na całe zło. Dziękuję Królowo Różańca Świętego za otrzymane łaski.
