Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Renata: Nowenna Pompejańska to niesamowita modlitwa, zaskakuje mnie każdego dnia…

Po raz pierwszy o Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się niecałe trzy lata temu od kapłana w Sakramencie Pokuty. W krótkim czasie po tym wydarzeniu, podjęłam decyzję o odmawianiu tej modlitwy.

Wtedy, nie byłam pewna, czy temu sprostam. Przyznaję, że nie zawsze jest łatwo.

Na początku robiłam sobie małe przerwy miedzy jedną a drugą.

Jednak od ósmej, chyba kompletnie się uzależniłam, kończąc jedną, następnego dnia odmawiałam następną. Dzisiaj, trudno mi sobie wyobrazić dzień bez tej modlitwy. Tyle intencji mam jeszcze w swoim sercu…

Wiem, że to jest wielka Łaska, za którą z całego serca dziękuję.

Dlatego po kilkunastu Nowennach, najwyższy czas dać świadectwo.

Muszę przyznać, że to niesamowita modlitwa. Zaskakuje mnie każdego dnia.

Przede wszystkim zmienia mnie, pokazuje, co we mnie jest do naprawienia, nad czym ja powinnam pracować, aby być lepszym człowiekiem, aby swoim życiem dać świadectwo wiary chrześcijańskiej.

Nie będę tutaj opisywać tych wszystkich Łask jakich Bóg udzielił mnie i tym, za których się modlę. Bardzo często mnie zaskakuje i pokazuje w jak cudowny sposób działa, utwierdza w przekonaniu, że dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych, kiedy powierzymy Mu się w ufnej modlitwie.

Niektóre beznadziejne sytuacje się rozwiązują. Są jednak również takie, na które trzeba dłużej poczekać. Myślę, że musi się jeszcze coś wydarzyć, aby zauważyć choć maleńkie światło na rozwiązanie danej, czasem bardzo trudnej sprawy. I to się naprawdę, w odpowiednim czasie dzieje.

Przez Nowennę Pompejańską zrozumiałam, ze potrzebna jest tylko ufna, wytrwała modlitwa, a sposób, czas, okoliczności rozwiązania różnych problemów zostawić Bogu, wierząc, że On się tym zajmie, bo przecież dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych.

Warto podjąć trud tej modlitwy a jej owoce na pewno będą zauważone przez osoby, które ją odmawiają, bo Bóg prędzej, czy później zadziała w sprawach, które Mu powierzymy.

Jezu ufam Tobie.

Królowo Różańca Świętego módl się za nami.

Renata.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lucyna
Lucyna
09.09.16 08:11

Renato- tak jak piszesz , ta nowenna sprawia ,że my sami zmieniamy się. Bóg poprzez tę modlitwę daje pokój i ufność ,że cokolwiek się dzieje to jesteśmy jego kochanymi dziećmi. Dziękuję Ci za tak pozytywne świadectwo 🙂

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x