Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Daria: O potrzebne łaski dla taty

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się na pielgrzymce do Częstochowy. Od razu pomyślałam o modlitwie za mojego tatę. Nie prosiłam Maryji o nic konkretnego, bo wiem, że Bóg sam wie co dla niego będzie najlepsze.

Zaraz po pielgrzymce zaczełam odmawiać nowennę. Mój tata był w bardzo tokstycznym i nieszczęśliwym związku. Prowadził bardzo zły, niezdrowy i wykańczający tryb życia. Popadał w długi, wiecznie nie miał pieniędzy i jego firma upadała. Nic tylko popaść w depresje! Wisieńką na torcie jest jego negatywny stosunek do kościoła katolickiego, jakieś wymyślne interpretacje na temat Boga i zafascynowanie religiami świata. Miałam więc dużo determinacji, aby wytrwać w tej modlitwie. W trakcie tego czasu starałam się nie myśleć, że jeszcze nie widać żadnych zapowiadających się zmian. Różaniec odmawiałam dosłownie wszędzie! Idąc na uczelnię, jadąc autobusem, pociągiem, nawet zasypiałam podczas odmawiania różańca. Po paru tygodniach było mi coraz trudniej, motywacja spadała. Aż w końcu udało się! Skończyłam całą modlitwe! Dziękuję Maryjo, że każdego dnia dodawałaś mi sił. Bez Ciebie nie podołałabym temu wyzwaniu. Po skończeniu nowenny dosyć szybko zapomniałam, że ją odmawiałam i że, modliłam się o łaski dla taty. Po 2 miesiącach tata poznał kobietę z którą jest do dziś (8. miesiąć). Dziękuję Maryjo za tą kobietę. Daje ona mojemu tacie miłość, opiekę i spokój. W końcu w jego życiu zapanowała harmonia. Powoli uwalnia się od tokstycznej kobiety z poprzedniego wziązku, chociaż nie jest to proste, ponieważ prowadzą razem firmę. Tata wyszedł z długów, jego praca nabiera tępa. Ma dużo zapału na kolejny rok. Dopiero po kilku miesiacach uświadomiłam sobie, że to wszystko dzieło Maryji Panny. Dzięki niej życie mojego taty potoczyło się najlepszą z możliwych dróg. Lepiej niż mogłam to sobie wtedy wyobrazić. Maryjo dokonałaś w naszym życiu prawdziwego cudu! Chwałą Tobie! Niestety mój tata nie nawrócił się jeszcze i nie lubi rozmawiać ze mną o Jezusie, ale jestem bardzo cierpliwa. Wiem że Maryja mu pomoże!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Robert
Robert
02.09.16 11:03

Mysle,Dario,ze powinnas moze odmowic jeszcze jedna Nowenne o nawrocenie Twojego taty.

barbara
barbara
01.09.16 14:23

Modlitwa za ojca napewno Bog cie wyslucha . Piekne swiadectwo!

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x