Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: walka ze sobą swymi ułomnościami i Złym

Szczęść Boże. Zakończona sukcesem druga nowenna. Dziękuję za wszystko. Nie wyraziłam konkretnie intencji. Prosiłam by Matka Boża obdarzyła mnie tym co akurat jest mi potrzebne.

Dostałam uśmiech szczęście radość pobożność porozumienie z rodzicami spokój wewnętrzny i to co z ludzkiego punktu widzenia ważne obecność i troskę ukochanego. Wcześniej depresja szarpała me serce a lęki burzyły dzień. Teraz ufam bo wiem że Matka jest przy mnie zawsze i udziela pomocy. Nie było łatwo. Ta modlitwa to cud i jednocześnie walka ze sobą swymi ułomnościami i Złym. O tak. Mieszał myśli słowa modlitwy, rozpraszał, krzyczał ustami kierowniczki że różance to się w domu odmawia (noszę poświęcony w torebce), powodował słowa że jestem dewotką, a nawet podczas wyjazdu zatrułyśmy się z kuzynką. Ona też modli się na różańcu…Były chwile załamania nerwowego i zwątpienia jednak nie ustawałam i modliłam się. Nawet wtedy gdy wyglądało że jest gorzej i wtedy gdy zaginął różaniec. Chciałam ufać czasem przez łzy że Matka Najświętsza nie zostawi mnie samej. I była przy mnie. Moja wiara się pogłębia i mam świadomość swych ułomności. Jutro zaczynam kolejną nowennę. Intencji jest tak wiele. Pragnę prosić o poprawę naszej sytuacji rodzinnej. Będę się modlić na ile mi sily wystarczy. Bardzo proszę o modlitwę. Chcę dodać otuchy tym którym nowenna nie przyniosła natychmiastowego spełnienia. Matka Boża jest przy nad i kocha wszystkie dzieci tak samo. Czasami musimy poczekać by ćwiczyć się w ufności. Matka nigdy nas nie opuści a w chwili zwątpienia wesprze. Wiem jak jest trudno być cierpliwym i ufnym. Przeszłam wiele opisałam to w pierwszym świadectwie. I porzucenie i depresję i operacje i próby samobójcze. Do tego doszło moje pragnienie bycia matką. Teraz jednak po prostu wiem że na wszystko przyjdzie czas. Bo wola Twoja a nie moja się stanie. W tej chwili uśmiecham się i żyję każdym dniem radując się ulotnymi cudownymi chwilami. I z tego powodu warto modlić bo nowenna odmienia nasze serce.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
23.08.16 17:40

Warto powierzyc swoje zycie naszej Matce Bozej bo tylko Ona nas rozumie i wyslucha . Pozdrawiam.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x