Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: rozpadające się małżeństwo

Trudno streścić to co wydarzyło się w moim życiu w ciągu ostatnich 4 miesięcy. Pierwszą w życiu nowennę pompejańską zaczęłam 27.04.2016r. dzień po obejrzeniu w internecie świadectwa Małgorzaty, która uratowała swoje małżeństwo modląc się właśnie tą nowenną.

W tym czasie rozpadło się małżeństwo w naszej rodzinie. Odbyło się to gwałtownie przy pomocy osób trzecich z rodziny i ta sprawa zaczęła w swój wir wciągać kolejne osoby z rodziny. Wszystko bardzo się komplikowało a szatan chciał zebrać jak największe żniwo w poranionej już zresztą przez niego rodzinie.Ja podjęłam stosunkowo szybką decyzję o odmawianiu myślałam, że nie dam rady a tak naprawdę to jest problem żeby wszystko odłożyć na bok i się modlić.(tak naprawdę to Matka Boża dała mi łaskę jej odmawiania). Nigdy wcześniej w domu nie odmawiałam różańca chociaż bardzo chciałam. Myślałam, że to niewykonalne żeby odmawiać 3 różańce. Mam troje małych dzieci, najstarsze 4 latka ale pomyślałam, że jeśli już wiem, że coś mogę zrobić w tej sprawie(rozpadające się małżeństwo) to zrobię. Miałam odczucie jakby sama Matka Boża przyszła do mnie i poleciła się modlić. Ona wie, że dla mnie rodzina jest bardzo ważna. Bo to Matka Boża nas odnajduje a nie my ją. Nie wiedziałam jak ja pogodzę modlitwę z opieką nad dziećmi i codziennymi obowiązkami. Matka Boża dała mi tą łaskę. Co więcej martwiłam się jak dam radę oduczyć środkową córeczkę sikania nie w pieluszkę jak będę miała tak zajęty dzień. Tą łaskę też od Matki Bożej otrzymałam. W czasie odmawiania tej nowenny byłam tak spokojna o dzieci i cierpliwa w stosunku do nich. Po prostu czułam taki balsam na sercu, które już się nie wyrywało, taki spokój, że wszystko będzie z dziećmi dobrze i nawet ich największe krzyki mi nie przeszkadzały. Zły próbował mnie we śnie straszyć, że coś może się dzieciom stać złego przez to, że się modlę . W jedną noc byłam tak zdenerwowana, tak mnie chciał wystraszyć, że myślałam, że dostane zawału serca. Ale przyśniła mi się Matka Boża nie widziałam jej ale miałam wrażenie, że jestem blisko jej sukienki a uczuć, które od niej płynęły nie da się opisaćludzkimi słowami(można spróbować:dobro, opiekuńczość, miłość, ciepło matczyne). W tę noc 8 maja było Święto Matki Bożej Pompejańskiej noc, w którą Matka Boża daje najwięcej łask. W tę noc mojemu mężowi przyśniło się, że jego siostra pogodziła się z mężem. Mój mąż ma na imię Stanisław ma wtedy imieniny. Nowennę zakończyłam 19.06.2016r. i mimo, że Matka Boża nie dała łaski zgody właściwie jestem pewna, że nie pozwoli aby to małżeństwo się rozpadło. Nowennę chciałabym odmawiać do końca życia. Mam wiele łask do uproszenia.Już kilka osób zachęciłam do odmawiania nowenny nawet jedna z nich powiedziała, że też nie zamierza kończyć na jednej.Teraz kończę odmawiać drugą rozpoczętą ponownie ale już mam intencję na kolejną. Chcę powiedzieć wszystkim, którzy myślą, że nie poradzą sobie w odmawianiu nowenny, że zniechęcenie to działanie szatana modlitwa to też łaska o którą trzeba prosić. Ja myślę, że nowenna ta jest piękna bo jest nie do odparcia a modlić się może każdy mniej lub bardziej wierzący nawet niewierzący a Matka Boża nie opuści go w potrzebie. Bo szatan jest bardzo podstępny nawet osoby bardzo wierzące myślę, że muszą się bardzo pilnować aby nie zwiódł. z Matką Bożą jest bezpiecznie. Nowenna Pompejańska tak jak i Matka Boża jest dla wszystkich .

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maja
Maja
22.04.17 23:47

nie przestawaj się modlić za to małżeństwo. Co i róż wspominaj o nim Bogu, czasem sprawy mają się tak źle że potrzeba więcej środków zaradczych jak post, msza św

Agnieszka
Agnieszka
27.09.16 09:50

Pozdrawiam Wszystkich dziekuje za dobre słowo i życzę żeby każdy z Was odnalazł w swoim życie Matkę Boża i Pana Boga

Matylda
Matylda
31.08.16 21:31

Dziękuję za piękne świadectwo 🙂 Pan z Tobą i Twoją rodziną

barbara
barbara
31.08.16 08:53

Piekne wsiadectwo ! zgadzam sie z toba blogi spokoj i radosc z karzdej chwili malych drobiazgow . Zycze opieki Matki Bozej .

Barbara
Barbara
30.08.16 22:07

Agnieszko piękne świadectwo niech Matka Boźa wysłucha Twojej modlitwy i błogosławi Tobie i Twoim maleństwom

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x