Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ola: wierzę, że Matka Boża mi pomoże

Witam. Nowennę pompejańską odmawiam od niedawna choć słyszałam o niej już 3 lata temu. Moja siostra podarowała mi kiedyś wydruk jak odmawiać Nowennę Pompejańską gdy nie mogłam znaleźć pracy.

Zachęcała mnie ale tylko spojrzałam na to i w myślach odpowiedziałam to nie dla mnie.

Na początku tego roku poznałam kogoś o kim mogłam tylko marzyć. Osoba wierząca i to bardzo praktykująca, radząca sobie w życiu… ktoś kogo wtedy myślałam, że sobie wymodliłam, że Pan Bóg w końcu wysłuchał mojego błagania. Po ostatnim związku byłam ostrożna, gdyż usłyszałam wiele słów a jak wiadomo słowa ranią najbardziej… bałam się… ale modliłam się by wszystko się ułożyło…. wszystko szło swoim rytmem choć dość szybkim ale uwierzyłam w jego słowa i zaufałam… Prosiłam Pana Boga by dał mi znak że będzie dobrze i wtedy taki dał… jednak z czasem zaczęło się wszystko psuć… dziś nie jesteśmy razem… wiem że wiele tego co się zdarzyło jest moją winą … że czasem narzuciłam swoją osobę…. ale mimo to nadal kocham i nie umiem się pogodzić z tym jak jest. Wiem , że wiele osób które to przeczyta oceni mnie z góry i napisze, że nie można się modlić o miłość konkretnej osoby o to by uzdrowić relację z kimś 🙁 ale ja wierzę, że to jeszcze nie jest skończone, że wszystko można naprawić ale to może dokonać tylko Matka Boża. Pewnego dnia walcząc o niego odwiedziłam go w jego mieszkaniu było oschły i robił wszystko by mnie zniechęcić do siebie…. bolało… czułam jak pęka mi serce… wróciłam do domu… zawsze wchodziłam do swojego pokoju tego dnia nikogo nie było jeszcze w domu weszłam do pokoju rodziców… strasznie płakałam…. bo moje uczucie mimo to się nie zmieniło do tej pory… gdy się uspokoiłam na stole leżała książeczka Różaniec i Nowenna Pompejańska… wzięłam ja do ręki i otworzyła się na stronie jak odmawiać nowennę… i w jednej chwili zaczęłam ją odmawiać. Jestem w trakcie odmawiania dopiero 18 dzień ale czuje spokój ( a jestem osobą nerwową) i ogromna wiarę i nadzieję, że jeszcze coś się zmieni… Może ktoś uznać, że robię szturm do nieba ale jednocześnie modlę się 30 dniową nowenną do św Józefa a także napisałam kilka listów do św Józefa w tej sprawie, które zostawiłam przy figurze św Józefa w kościele gdzie po pracy chodzę odmawiać nowennę. Mieszkam niedaleko Sulejowa, gdzie w opactwie Cystersów jest obraz znaleziony przez pewnego Pana Na śmietniku Obraz Królowej Różańca św z Sanktuarium w Pompejach…. dziś nowennę tą odmówię tam…. dziś jest cisza, która boli ale mimo to wierzę, że to wszystko może potoczyć się jeszcze inaczej… że Matka Boża i św Józef wysłuchują próśb ich dzieci jeśli jest to wola Boża…. Matko Boża mniej mnie w swojej opiece i tego chłopaka … którego nadal darze ogromnym uczuciem…. proszę… wysłuchaj mej modlitwy.

4 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Asia
Asia
13.07.16 14:16

Ja z moim ukochanym nie mam kontaktu od bardzo dawna najpierw depresja, ostatnio mu się poglebilo zaczął zachowywać się jak paranoik zabranial mi poznawać nowe osoby a z nim mialam wiele dwuznacznych sytuacji np. On ma dużą wadę wzroku na jedno oko -5.75 na drugie +3.5 poza tym astygmatyzm i raz byliśmy na basenie on ogólne powinien chodzić w takie miejsca pod opieką ale poszliśmy sami i będąc bez okularów zaczął przytulać jakas inna dziewczyne mowie mu co ty wyprawiasz a on że myslal że to ja. To było dla mnie podejrzane bo on zawsze mówił że jest dotykowcem więc… Czytaj więcej »

Joasia24
Joasia24
13.07.16 12:40

Podziwiam Twoją determinację i zapał Olu. Widać, że kochasz prawdziwie. Ja również modliłam się nowenną pompejańską o naprawę relacji z konkretnym chłopakiem. Co prawda nie zostałam wysłuchana (mineło dwa lata), ale za to odnalazłam wewnętrzny spokój i pogodzenie się z tą sytuacją. Codziennie przed snem rozmawiam z Panem Bogiem dziękując mu za wszystko i prosząco o potrzebne łaski w ułożeniu życia. Przyśnił mi się dziś właśnie ten chłopak, że spotkaliśmy się, a on prosił mnie o wybaczenie. Zdziwiło mnie to, ponieważ już od dawna o nim w zasadzie nie myślę. Nie wiem czy ten sen cokolwiek zwiastuje, ale dziś już… Czytaj więcej »

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x