Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Nadzieja: Rozczarowanie

Nowenne odmawiam od dwóch lat. Często ją przerywałam z różnych przyczyn , ale jeśli tak się działo to zaraz zaczynałam nową. Modlilam się o mojego byłego chłopaka.

Nim zaczęliśmy że sobą być przyjaznilismy się 4 lata. To on uchronil mnie od wielu niebezpieczeństw, ja jego również lecz jemu zawdzięczam wiarę. To on zbliżył mnie do Kościoła, powiedział mi o nowennie, wyjaśnił wiele ważnych rzeczy. Nasz związek zaczął się co ciekawe w Częstochowie. W dodatku w tym samym czasie modlilismy się o miłość i nie wiedzieliśmy o tym. Byliśmy że sobą rok. Niestety ja byłam 23letnią egoistyczna gowniara… Po wielu przykorsciach z mojej strony przez moje zachowanie w nim coś pękło. Zaczął wątpic we wszystko, a wtedy ja się zmieniłam… Kiedy w naszym związku było źle zaczęłam mówić nowenne. Od tamtej pory on strasznie się pogubił – miał problem z pożądaniem, ciągła depresja, alkohol i wiele innych. Sądziłam że to zły tak miesza. Po pół roku zerwal. Modlilam się dalej. Przez następne półtora roku ja nadal ciągle się modlę, a on wraca co mniej więcej miesiąc po czym na drugi dzień odchodzi, bo ma wątpliwości, strach, lęk.

Dzisiaj 36 dzień mojej obecnej kolejnej nowenny. Odmawiam także koronke. Wczoraj gdy kończyłam się modlić znowu zadzwonił. Spotkaliśmy się i opowiadał że od naszego ostatniego spotkania ledwo co funkcjonuje, bo nie może beze mnie już żyć. Dzisiaj znowu scenariusz się powtórzył. Zostawił mnie, bo ma wątpliwości, lęk itd. Jest mi strasznie przykro i jestem rozczarowana… Nie potrafię tego zrozumieć. Od momentu zerwania z nikim się nie spotyka, ciągle mnie ma w głowie, tęskni, wszystkie osoby porównuje do mnie itd. Tyle się modlę, tak bardzo się staram, widzę że on również chce dobrze ale scenariusz znowu się powtórzył… Nie rozumiem tego jestem załamana. Nie pamiętam kiedy byłam tak bardzo rozczarowana jak dzisiaj… Nie wiem już co mam robić…

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
20 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Janek
Janek
04.07.16 18:00

Nowenna Pompejańska jest wspaniałą modlitwą. Pomaga w wielu sprawach. Dużo też pomaga Błogosławieństwo. Link https://www.youtube.com/watch?v=chrNkeeoBJQ
Błogosławię.

Ara
Ara
04.07.16 12:23

Jeżeli Twoja teoria jest tylko jedna z opcji to ok. Chociaż stanowczosc z jaką postawiłas te tezę na to nie wskazuje.

Gabriela
Gabriela
04.07.16 19:37
Reply to  Ara

Aro, bo ja mam taki stanowczy ton wypowiadania, bo jak coś formułuję, to jestem pewna, że to przemyślałam, problem mnie interesuje, coś o nim wiem. Ale NIGDY, PRZENIGDY (w odniesieniu do analizowanych problemów) nie mam poczucia, że na pewno są to „święte słowa”. To Bóg zna czyjeś serce, sama też widziałam takie „życiowe” zwroty akcji, że w filmie trudno coś podobnego wymyślić, a to wszystko Boże dzieło. Z reguły pod świadectwami , jak się w to nie wda patologia w postaci awantury między komentującymi, jest ileś tam pomysłów rozwiązania problemu. Ludzie nie są doskonali, dla autorów świadectwa ważniejsze jest, ze… Czytaj więcej »

Gabriela
Gabriela
04.07.16 11:43

Aro, prowadziłyśmy już kiedyś zupełnie niepotrzebną dyskusję. I lepiej wyrażać i bronić swojego stanowiska, któremu NIKT przy zdrowych zmysłach nie nadaje waloru prawdy objawionej, tylko traktuje to jako wątek do przemyślenia, podobnie jak inne, które się tutaj pojawiły (modlitwa w innej intencji, zaburzenia wywołane alkoholem lub narkotykami, spowiedź, pomoc) – niż budować wypowiedź na zgryźliwej ironii wobec kogokolwiek, która prowadzi donikąd. Dobrze wiesz, że w złośliwych uwagach jestem lepsza od Ciebie, więc nie szarp mnie za nogawkę.

Ara
Ara
04.07.16 06:28

Po jednym poście na temat tego chłopaka już wiesz na sto procent ze ma zaburzenia osobowości . Wow prawdziwa jasnowidzka .

Nadzieja
Nadzieja
04.07.16 01:39

Jest ze mną w 100 % szczery. Nie bierze leków, narkotyków nigdy nie brał itd. Alkohol też już odstawil, a z pożądaniem radzi sobie już dobrze. Powiedział mi wszystko o sobie, zresztą ja też najgorsze rzeczy i ciągle podkreśla że nikt nie zna go tak dobrze jak ja. Kiedyś miał nerwice, teraz niestety wydaje mi się że ona wraca… Ale nie mnie to oceniać. Jego wiara również wzmocniła się, był nawet u egzorcysty. Ostatnio jak z nim rozmawiałam powiedział że bardzo chciałby mnie pokochać jak kiedyś ale czuje ze ma jakąś blokadę jak się spotkamy… Nie wiem czy to przez… Czytaj więcej »

Gabriela
Gabriela
04.07.16 00:04

Kasiu, ponad dwadzieścia lat przeżyłam z człowiekiem, co do którego wyszłam z dość podobnych założeń, jak Twoje i czuję się odpowiedzialna za koszmarne doświadczenia dzieci. Zrobiłam wszystko, co można było, ale skończyło sięę przepowiadana przez myślących tak, jak teraz, katastrofą i przez kilka lat wychodziłam z jej skutków, dopiero teraz coś się rusza powoli, ale ja jestem po pięćdziesiątce! To, o czym pisze autorka świadectwa, nie ma nic wspólnego z depresją – tak jak wspomniałam, cykliczność opisanych w świadectwie zachowań temu przeczy. I nikt nikogo nie odwodzi od modlitwy, ona jest sednem i sensem naszego życia, zawsze się modlimy za… Czytaj więcej »

Kasia
Kasia
03.07.16 23:07

Nie zgodzę się z Gabrielą. Sama choruję na depresję i schemat zachowania Twojego chłopaka powtarzałam już wielokrotnie w swoim związku. Od miłości, przez obojętność po paniczny lęk. Lęk, który zabija. Uwierz, że Twój chłopak cierpi nie mniej niż Ty. On jest chory, jego emocje i wnętrze bardzo cierpią. Jest w objęciach lęku, który nie pozwala mu zbudować szczęścia z Tobą. I nie, nie wiej gdzie pieprz rośnie. Chrystus uczy nas kochać i wyciągać rękę do bliźniego, Być może jesteś jedyną osobą, która może mu pomóc. W miarę możliwości módl się za jego uzdrowienie i uwolnienie od zniewoleń. Postaraj się też… Czytaj więcej »

Monia
Monia
03.07.16 23:06

Dziekuje Bogu choc najchetniej dlabys Bogu w twarz ze tak jest. Dziekuj i staraj sie byc wdzieczna bo to jest łaska. A Bog ta sytacje zobaczyc jak z czasem rozwiaze na tyle bys zrozumiala albo dlaczego tak jest albo by to zakonczyl. A dodam jeszcze ze uwiklanie w zwiazku to uzaleznienie i jest bardzo silne ale miloscia nei jest ! Glowa do Gory i uwielbiaj przez zly z wscieklica ale uwielbiaj to jedyny ratunek ! I postaw Boga na pierwszym miejscu życia. Mow Panie ja bede Cie tylko uwielbiac bo juz nei mam sil Ty to zalatw i tak bedzie… Czytaj więcej »

Karolina
Karolina
03.07.16 23:04

Modl sie kochana o dobrego meza np do sw jozefa za niego mozesz ofiarowac rozaniec zaufaj Bogu i Maryi zlo tez moze chciec odciagac Cie od modlitwy moze ten chlopak przez alkohol itp jest zniewolony powierz go panu Bogu mozesz posluchac Kazan pawlukiewicza lub pulikowskiego o zwiazkach Czasami niektore zwiazki sa dla nas lekcja a matenka na pewno Ci pomaga czytaj slowo boze Pan Bog poprzez pismo sw daje nam odpowiedzi pomodlij sie w ciszy i otworz pismo na dowolnej stronie i wtedy zobaczysz co Pan chce CI powiedziec tylko ufac i cierpliwie czekac wiadomo pismo sw nalezy czytac codziennie… Czytaj więcej »

Ewa
Ewa
03.07.16 23:01

Popieram Gabrielę. Jeśli nasze działania są zgodne z wolą Bożą to Bóg da nam siłę aby je realizować, jeśli nie są one zgodne z planem Bożym Bóg pozwoli je zniszczyć. To słowa św Orione. Warto o tym pamiętać. Powodzenia.

Monia
Monia
03.07.16 23:01

Bog nie zmieni sytuacji dopuki Ty nie zmienisz nastawienia swojego serca. Kobieto czy Ty masz za glówny problem tego faceta i tą relacje? Posluch spiewajac. Uwielbiaj i za wszestko czuj wdziecznosc choc bys plakala aj ja tez uwiklalm sie w rownie ciezki zwiazek i wiesz co TUTAJ NIC sie nei zmieni dopuki Ty nie przestaniesz prosic a ZACZNIESZ UWIELBIAC. Caly czas najczesciej jak sie da w myslach

Karolina
Karolina
03.07.16 22:26

Modl sie do sw jozefa o dobrego meza ten chlopak pokazuje ci Jaki jest bog nas zna jego tez i wie co by wybral czy ciebie czy swoje przyjemnosci tj np ktos twoj bliski ma do wyboru np jablko czy ryba i powiedzmy wybral by jablko bo ryb nie lubi tak samo Pan nas zna i wie co wybierzemy wiec moim zdaniem matenka pokazuje ci co wybiera ten chlopak a zly tez sie moze poslugiwac wiec pros ducha sw o swiatlo modl sie o dobrego meza a za niego mozesz tez zeby kiedys sie nawrocil chociaz nawrocenie trwa nawet kilka… Czytaj więcej »

Teresa A
Teresa A
03.07.16 21:46

Gabriela BRAWO !

Gabriela
Gabriela
03.07.16 21:42

Związałaś się z chorym człowiekiem, to są bez wątpienia zaburzenia osobowości., przyczyna może być różna, ale cykliczność tego nie wskazuje na jakiekolwiek zewnętrzne przyczyny. Zamiast rozpamiętywać „fajną” przeszłość i się obwiniać, módl się o zdrowy dobry związek i wiej, gdzie pieprz rośnie bez jakichkolwiek kontaktów z tym człowiekiem. Jeszcze trochę i Ty będziesz do leczenia – to się nazywa fachowo indukowane zaburzenia (np. urojeniowe) – tak oddziałują na nas ludzie ze zmianami osobowości, jeśli jesteśmy z nimi związani emocjonalnie. To nie relacja, tylko ciągła gra, nic trwałego, nic prawdziwego, nic, co by nas budowało.

Teresa A
Teresa A
03.07.16 21:40

To ja Ci napisze co masz robić….zasuwaj do Konfesjonału , do Spowiedzi Świętej . KONIECZNIE !

M.
M.
25.07.16 19:03
Reply to  Teresa A

Jaki to ma związek tak w ogóle ze sprawą?

ki
ki
03.07.16 21:29

Może jest związany z jakimiś nalogami leki alkohol narkotyki itp
o których nie wiesz a się nie przyzna i dlatego zachowuje się irracjonalne , i jest emocjonalnie zagubiony ? Rozchwiany ?? Nie wiem .nie jest to zachowanie zdrowego człowieka na pewno.

KornelPL
KornelPL
03.07.16 21:27

Piotr – popieram. Oni (Jezus i Matka) wiedzą lepiej.

piotr
piotr
03.07.16 21:23

Byc może On nie jest pisany Tobie. Spróbuj podjąć nowennę z inna intencja może np.o dobrego męża.

20
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x