Niedawno zacząłem pierwszą nowennę pompejańską. Z początku przeraziło mnie mówienie 200 Zdrowaś Maryjo dziennie ( tak, mówię z tajemnicami światła), ale dałem radę.
Moja nowenna dotyczyła dręczących mnie myśli. Myśli takie pojawiały się od pierwszego dnia nowenny bardzo rzadko, np.raz na tydzień. Oprócz tego zauważyłem, że nowenna zapełniła godzinę mojego dnia, którą poświęcałem na rzeczy nieporzebne, w tym wspomniane myśli. Oprócz tego zauważyłem, że mój dzień się tak jakby wypełnił. Mówię nowennę na klęcząco, przed Krzyżem, mając na ścianie po prawej obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Mam nadzieję, że nie robię źle podpierając się rękami o łóżko.
Każdemu polecam nowennę.
Ja modle się na klęcząco ,
Nie wiem, ale jakoś nie potrafię na siedząco . Też podkładam sobie na fotel poduszki i kołdrę chwilami wspieram się na łokciach,
różańce odmawiałam trzy i po małej przerwie Tajemnicę Szczęścia 15 tajemnic .