Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

A: Czułam wtedy przy sobie takie duchowe wsparcie !

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica . Moja historia z nowenną pompejańską zaczęła się pod koniec listopada 2015 roku .

Byłam wtedy w trzeciej klasie liceum i miałam niezbyt ciekawe oceny z wosu . Bałam się że moge skończyć z oceną niedostateczną na półrocze a co gorsza że mogę zostać niedopuszczona do matury ponieważ oprócz wosu matemtyka równiesz nie była moją mocną stroną . Wtedy pomyślałam sobie że mogłabym odmówić w tej intencji różaniec , ale pomimo tego iż jestem osobą wierzącą i wiedziałam jak taki różaniec wygląda to nie umiałam się na nim modlić . Po dłuższym namyśle postanowiłam znalezć odpowiedz w internecie i tak trafiłam na tą strone . Po przeczytaniu kilku świadectw zastanawiałam się jak ludzie w ciągu dnia znajdują czas aby odmówić cały różaniec z wszystkimi tajemnicami . Naprawdę ta nowenna zmienia nasze życie ? . pomyślałam sobie wtedy że to nie dla mnie . Od tamtej pory każdego dnia odmawiałam jedną tajemnice . Początki wcale nie były łatwe cały czas miałam wrażenie że zle odmawiam różaniec . W między czasie moje oceny z wosu sie poprawiły i na półrocze skończyłam z oceną +2 . Po dwóch miesiącach przerwałam modlitwe , jednak w marcu zaczęłam ponownie odmawiać różaniec . W połowie kwietnia zaczęłam odmawiać swoją pierwszą nowenne w intencji zdanej matury . Początki nie były łatwe . Pewnego razu podczas odmawiania tajemnicy bolesnej zasnełam a gdy sie obudziłam nie pamiętałam gdzie skończyłam i tak następnego dnia musiałam zacząć nowenne od nowa . W trakcie odmawiania stałam się bardziej spokojniejsza , udało mi się pokonać pewien zły nawyk z dzieciństwa oraz zaczęłam inaczej spoglądać na świat . W końcu udało mi się odzyskać chęci do życia . Powoli zaczynam zmieniać się na lepsze , jednak jeszcze długa droga przede mną . Zły duch również nie dawał za wygraną , często kiedy odmawiałam różaniec nagle każdy w domu coś ode mnie chciał . Niekiedy bywałam zmęczona , a myślami byłam zupełnie gdzie indziej . 15 czerwcza moja nowenna dobiegła końca . Przez te 54 dni zdążyłam chyba uzależnić się od różańca bo dzień pózniej rozpoczęłam drigą nowenne w innej intencji . Niestety matury nie udało mi się zdać . Przegrałam z matematyką , ale i tak jestem zadowolona z pozostałych wyników jakie osiągnęłam . Na początku byłam troche smutna że moja nowenna nie została wysłuchana tak jak chciałam . Ale pomyślałam sobie wtedy że tak miało i muszę jakoś się z tym pogodzić . Czułam wtedy przy sobie takie duchowe wsparcie . Jakiś głos mówił mi wtedy że będzie dobrze . Na koniec mojego świadectwa chciałam powiedzieć wam że Nowenna Pompejańska jest czymś niesamowitym . Nie wierzyłam że dam rade przez 54 dni odmawiać. cały różaniec , a jednak dałam rade . Zamierzam jeszcze odmawiać niejedną nowenne . Może nie zawsze nasze intencje zostaną wysłuchane , ale Maryja i tak nas nie opuszcza ona sama wie co jest dla nas dobre . Nie wiem jaki plan ma wobec mnie , ale mam nadzieję że w sierpniu uda mi się zdać maturę z matematyki.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
Ania
25.07.16 02:16

Jestem za jeśli chodzi o korepetycje. Dziewczyny, nie traccie nadziei. Moja historia sprzed wielu lat zwiazana ze szkola średnią jest troszeczkę inna, bo w pierwszej klasie mialam pięć pal na półrocze, cudem z tego wyszłam. A później Bóg zaczął nawracać mnie do Siebie i wynik był taki, że była to najlepsza matura w klasie! Ufajcie!

Anna Wilcząb
Anna Wilcząb
24.07.16 22:44

Koniecznie napisz jaki będzie wynik poprawki, jestem w takiej samej sytuacji i odmawiam (próbuje )nowennę z prośbą o zdanie egzaminu

barbara
barbara
24.07.16 20:52

A ja zycze wam polamania dlugopisu na poprawkowej maturze niech Matka Boza ma was w swojej pieczy . Pozdrawiam .

Natalia
Natalia
24.07.16 12:15

Nie jesteś sama ja też nie zdałam z matmy ale miałam inny lepszy wynik z innego przedmiotu..tak samo jak ty podchodzę do poprawki w sierpniu i moim zdaniem najlepiej jest chodzić na korepetycje to dużo daje i wiecej sie rozumie..Oczywiście modlitwa też jest potrzebna, najlepiej i z wielką ulgą powierzyć wszystko Matce Bożej i Panu Bogu 🙂 Niech Pan Bóg Ci Błogosławi 🙂

M
M
24.07.16 12:07

Droga A sama wiem po sobie że Bóg ma najlepszy plan ja też pare lat temu nie zdałam matury załamałam się. Jednak poprawkę zdałam i dostałam się na studia na najlepszą uczelnie gdzie bym w życiu nie składała papierów jakbym zdała za 1 razem maturę poznałam cudowne osoby na uczelni i kierunek też super tak musiało być więc nic się nie martw to wszystko po to aby było dla Ciebie jak najlepiej!

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x