Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Teresa: Nie mam sił się już modlić , ale nie mam żalu ani do Pana Boga ani do Matki Najswietszej.

W zeszlym roku w kwietniu malzenstwo mojej corki rozpadlo sie! Jej maz wyprowadzil sie po 12 latach wspolnego zycia do nowo poznanej Pani!

Corka kiedy dowiedziala sie, prosila ta Pania , aby zaniechala rozbijania jej rodziny, Niestety, Panni odpowiedziala, ze ona nie zrezygnuje z jej meza! Ich synek skonczyl w czerwcu 5 lat. Modlimy sie juz ponad rok cala rodzina! Ja odmowilam 2 nowenny , corka chyba 3, nie licze mszy odprawionych w intencji powrotu meza do domu i innych modlitw! A tam juz jest dziecko dziewczynka! Corka jest zalamana, synek ciagle placze a ja juz mam depresje. Nie mam juz sil zyc, mam 70 lat, prawie od urodzenia chora, od 16 lat w lozku! Nie mam sil sie juz modlic , ale nie mam zalu ani do Pana Boga ani do Matki Najswietszej. Prosze tylko te dwie Najswietsze osoby o milosierdzie w roku Milosierdzia!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika
Monika
12.06.16 19:38

Nigdy nie można się poddać i przestać wierzyć.Ja także jeszcze pół roku temu byłam w trakcie rozwodu.Modliłam się i modlę o to, aby Pan wziął moje życie i mojej rodziny w swoje ręce.Zawsze ilekroć mąż sprawił mi przykrość ja szłam do Maryi i prosiłam o pomoc.Ona nigdy mnie nie zawiodła Zawsze spływał na mnie Boży pokój.Teraz wycofaliśmy sprawę z sądu, ale codziennie modlę się, aby mąż pokochał mnie taką miłością, o której mówi Pismo Święte.Diabeł nadal stara się mieszać między nami, ale ja wiem,że Bóg mnie prowadzi każdego dnia. Ja w trakcie tej ciężkiej dla mojej rodziny próby(a mamy troje… Czytaj więcej »

krystyna
krystyna
12.06.16 10:55

Droga Tereso.Tam gdzie ludzkie zmysly i czyny nie ogarniają to tylko Bog ma dostep i On może wszystko.Jest świętą prawdą ze ,, im ciężej tym bliżej,,To szatanowi który ma dostęp do Twojego zięcia i jego kochanki chodzi i to aby Was zniechecić w modlitwie i otworzyć mu pole do działania.Ale Wy bądżcie silne.ja bede sie modlic o łaskę spokoju dla Was . To jest nie walka ale BITWA z szatanem a nie z Tymi ludżmi ktorzy są zniewoleni.Mam gorącą wiare że Bóg to poukłada po swojemu i Wam wynagrodzi to cierpienie.Nie zniechecaj sie modlitwie.Jezeli czujesz zmeczenie i juz naprawde nie… Czytaj więcej »

grazia
grazia
11.06.16 09:20

Tereso trzeba wiary i walki czasem wbrew logice ale tak wygrywamy ze złym . Walczę już 1,5 roku z problemami w rodzinie ale jestem szczęśliwa bo łaski które nas napełniają wyprowadziły dobro i teraz już wiem że bez Najlepszej Mamusi i Jej Najdroższego syna Jezusa bylibyśmy rozbici pokłóceni i nieszczęśliwi.
Polecam również Nowennę do Niepokalanego Serca Maryi którą polecił sam Pan Jezus siostrze Marii Natalii . Proszę poszukać sobie w internecie lub kupić książkę i zobaczyć jakie obietnice są z tym związane .
wiara czyni cuda a modlitwa ufna jest potęgą.
Błogosławię wszystkim za wstawiennictwem Maryi i Jezusa. Amen.

Matt
Matt
10.06.16 20:59

Piękne Karolina!!
Dziękuję!! Mam nadzieję wielką,że pomoże to w mojej relacji z byłą dziewczyną,którą bardzo kochałem!!Teraz na powrót nie ma pewnie szans,ale bardzo pragnę się pogodzić i rozstać w zgodzie i wzajemnym szacunku…Mam wiarę,że ta prośba się spełni:)

Karolina
Karolina
10.06.16 20:39

Nie możecie się poddawać! bardzo ważne aby wytrwać jakikolwiek będzie tego finał, Matka nad Wami czuwa i ona zna dalsze losy Waszej rodziny, rodziny tych ludzi, ktorzy zniszczyli Waszą rodzne. kiedy się modlicie i cierpicie a nawet płaczecie z powodu tej tragedii, ktora sie wydarzyła zatrzymajcie odmawianie różańca na chwilę , n kilka sekund, zamknijcie oczy głeboko odetchnijcie i powiedzcie sobie „nie im lecz Tobie ufam Matko Boska” wtedy wiedzcie, ze nie czekacie na kolejny ruch ze strony tych ludzi lecz w pełni oddajecie się woli Bożej. A Bog ktory Was umiłował, a wy to doceniliscie da Wam wiecej niz… Czytaj więcej »

Zadowolona
Zadowolona
10.06.16 19:15

RÓŻA RÓŻAŃCOWA. Zapraszam do odmawiania Nowenny w Różach „Relacji międzyludzkich” oraz ” Osób szukających swego powołania” Czas trwania Nowenny -rozpoczęcie 13 czerwca ( święto św. Antoniego z Padwy – znanego patrona spraw uznanych z pozoru za beznadziejne ) a kończymy 5 sierpnia ( w święto będące rocznicą poświęcenia rzymskiej Bazyliki Najświętszej Maryji Panny ) I.W Róży „Relacji międzyludzkich ” pod patronatem Najświętszego Serca Jezusa modlimy się w następujących intencjach: 1.W intencjach osób, które nas skrzywdziły i które myśmy skrzywdzili z prośbą o darowanie win i poprawę wzajemnych relacji. 2. O przemianę serc tych osób, które tego potrzebują ( naszych własnych,… Czytaj więcej »

Mariposa
Mariposa
10.06.16 17:59

Niech Pani i córka nie zniechęcają się;modlicie się Dopiero od roku!!!!Polecam córce wspólnotę Sychar, niech zajrzy również na stronę sychar.org oraz książkę pt.ile warta jest twoja obrączka?Dla mbie byla ogromnym umocnieniem.Nie jestescie same!!!!

Just
Just
10.06.16 17:54

A wybaczyłyscie mężowi/zienciowi i tej kobiecie? To najwazniejsze jesli nie mozecie wybaczyc a w waszych sercach jest nienawisc ciezko lasce Bozej sie przebic..jesli nie macie na to sil trzeba modlic o taka łaske przebaczenia, uwolnienia. I z czystym sercem modlic sie dalej o pojednanie. Potrzebna takze modlitwa i Msze Swiete za ta kobiete o łaske nawrocienia i wiary dla niej. Ja szatan tez zaslepil ale Bog jest potezniejszy niz wszelkie zlo.. To do Niego nalezy ostatnie slowo. Modlitwy nigdy za malo.

Bogumiła
Bogumiła
10.06.16 17:44

Bóg kocha Cię, Twoją córkę i wnuczka. To rok Miłosierdzia Bożego, rok wielu łask Bożych. Maryja otacza Was swoją opieką.

Adrian
Adrian
10.06.16 16:22

Niech Bóg Ci wynagrodzi te cierpienia.

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x