Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata: Choroba mojej mamy zatrzymała się

Pełna wdzięczności składam hołd Królowej Różańca Świętego za łaskę i nadzieję, jaką wlała w nasze serca, przepełnione obawą i smutkiem. Moja ukochana mama zachorowała na raka płuc. Chorobę wykryto tuż po Świętach Wielkanocnych tego roku. Lekarze nie kryli, że sprawa jest beznadziejna. Mamie przepisano chemię paliatywną – sześć kursów. Wkrótce zaczęłam odmawiać Nowennę. Odmówiłam całą, przez 54 dni, czyli obie części. Aktualnie od pięciu dni rozpoczęłam drugą – kolejną. Przed trzecią chemią mamie wykonano badanie, z którego wynikło, że zauważono radiologicznie poprawę. Dzisiaj, po czwartej chemii lekarz prowadząca zadecydowała, że stan jest na tyle dobry, iż mama może być już pod opieką poradni onkologicznej i nie wymaga dalszej chemioterapii, która ją może w chwili obecnej tylko osłabiać. Jej zdaniem choroba się zatrzymała. Sama przyznała, iż taka sytuacja zdarza się rzadko, by po tak krótkiej terapii miała miejsce taka zmiana na dobre.

Nie śmiem przypisywać sobie żadnych zasług, ale wierzę i ufam gorąco, że modlitwa do Królowej Różańca Świętego czyni cuda. Będę dalej gorliwie się modliła za zdrowie moje mamy, bo modlitwa ta także i mnie wzmacnia i dodaje sił. Będę do końca mojego życia przekazywała innym, jak Nowenna Pompejańska jest silna. Nie ustawajcie w wierze i nadziei.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Małgorzata
Małgorzata
28.06.16 11:34

Drogie Panie,

Serdecznie Wam dziękuję za wsparcie. To tak wiele znaczy dla każdego. Wam także z głębi serca życzę zdrowia, łask Bożych i błogosławieństwa Matki Bożej Różańcowej. Ta Nowenna to wielka szkoła modlitwy, ale także wielka szkoła Łaski.
Małgorzata

aga ś
aga ś
27.06.16 19:45

ja choruje na rak piersi modliłam sie sama odmówiłam nowenne p i chyba stał sie cud bo jest już dwa lata i choroba sie uspokojiła dziekuję bardzo MATCE RÓŻAŃCA ŚWIETEGO ,

aga ś
aga ś
27.06.16 19:42

wieze w to

Agucha
Agucha
27.06.16 14:35

Pani Małgorzato proszę poczytać koniecznie o diecie dr Budwig i o protokole Gersona – to co jemy ma bardzo duży wpływ na nasze zdrowie, dobra dieta pomoże mamie wrócić do sił i wzmocni organizm w walce z chorobą! Polecam gorąco!

Justyna
Justyna
27.06.16 00:40

Małgosiu, życzę Ci dużo siły i wytrwałości. Nie ustawaj w modlitwie i pamiętaj że nie ma rzeczy niemożliwych.
Polecam Ci modlitwę do św Rity patronki do spraw trudnych i beznadziejnych – to wspaniała święta która wysłuchuje modlitw.
Możesz także zwrócić się o pomoc do św Charbela wspaniałego libańskiego zakonnika oraz poprosić o przysłanie jego cudownego oleju za pośrednictwem parafii we Wrocławiu.
Trzymam kciuki za ciebie i twoją mamę. Oby wszystko było dobrze. Wiara czyni cuda.

Agata
Agata
26.06.16 22:15

Bądźcie obie silne, miejcie duzo wiary w to że wszystko będzie dobrze Matka Boza każdemu pomoze sama tego doswiadczylam, wiara, nadzieja i modlitwa czynią cuda.. Życzę Pani i mamie wytrwałości i spokoju bo stres źle na wszystko wpływa, będzie dobrze. Pomodlę się za Pani mamę. Wszystkiego dobrego, pozdrawiam Agata

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x