Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Karolina: Poddaję się niestety :(

Szczęść Boże! kilka raz pisałam już świadectwo jednak nigdy nie pojawiło się na stronie. Odmawiam teraz część Dziękczynną mojej pierwszej w życiu Nowenny. W moim życiu nie dzieję się zupełnie nic. Od czasu kiedy zaczęłam odmawiać NP zaczęłam regularnie chodzić do Kościoła oraz spowiedzi. Na początku miałam wrażenie, że spływały na mnie łaski, jedną zmarnowałam, to była praca- nie podjęłam się, choć oferta była bardzo ciekawa. Druga łaska to mężczyzna, który pojawił się w moim życiu. strasznie mi sie podobał i nagłe w trzecim dniu odmawiania po prostu zaprosił mnie na randkę, co było bardzo miłe, na kolejnym spotkaniu zaczął trochę mnie obrażać i mówić , że zakochał się w kimś innym, a ja w niczym nie mogę się równać z tą jego niedoszła dziewczyną, czułam się okropnie po takim poniżeniu-przerwałam Nowennę, jednak po kilku dniach zaczęłam od początku myśląc sobie, ze muszę zaufać Matce Boskiej. W ten sposób odmówiłam część błagalną, nic więcej w tym czasie się nie działo. Teraz jestem na etapie części dziękczynnej i czuje lęk, niepokój, strach, samotność – ogromną samotność i gorycz niemoc i strasznie chce mi się codziennie płakać, właśnie uświadomiłam sobie , że nie mam ani przyjaciół , znajomych, tkwię w tej beznadziejnej pracy, zero perspektyw na lepszą , jestem brzydka, stara, osamotniona. i zadaję sobie pytanie po co mam te modlitwy odmawiać, przez nie od kilku tygodni wstaję przemęczona do pracy. zarywam noce i nic z tego nie ma jakby Matka Boska była głucha na moje wołania, cieszę się z tych świadectw, które czytam ale cierpię bo nie widzę w tym dalszego sensu , wierzę że Wam Matka Boska niesie pomoc, wierzę w jej moc, wierzę we wszystkie Boskie cuda, tylko nie wierzę , że ona jest przy mnie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
35 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Beata
Beata
13.08.19 16:26

Wytrwaj do końca,nie poddawaj się i nie watp. Zły będzie robić wszystko,by Cie zniechęcić. Dodaj modlitwę podyktowana przez Jezusa ojcu Dolindo pt” Jezu Ty się tym zajmij”. wszystko się dobrze ułoży. Wielu Bożych Łask.

Barbara
Barbara
13.08.19 07:47

Cześć czytam Twoje świadectwo z przed 3 lat gdzie pisałaś że Matka Boża Cię nie słyszy że Nowenna nie została wysłuchana a co u Ciebie teraz.

Waldemar
Waldemar
12.08.19 14:24

Karolina,odmawiam 14 NP.Nie poddawaj się,zaufaj i odmawiaj.Pan Bóg wie czego potrzebujesz.Badz cierpliwa a zwłaszcza pokorna.Do roboty;)

Anita
Anita
17.07.16 22:27

Dziękuję, Gabrielo, za Twoje komentarze, bardzo do mnie trafiają na tym etapie, na jakim się znalazłam…

Marek
Marek
26.06.16 03:58

Witaj Karolino niedawno przeczytałem Twoje świadectwo co do modlitwy Nowenną i o tym że się poddajesz zasmuciło mnie to..ale jakoś czuję że się nie poddasz.Co do tego że nie wierzysz że Maryja nie jest przy Tobie Ona i Jezus tym bardziej są z Tobą bo Im zaufałaś a tego z ogonem skręca że Ty w Nich wierzysz.Nie bój się go bo bez pozwolenia Jezusa nic nie może zdziałać.Ja miałem do wyboru dwie intencje obie ważne o wyrwanie mnie z uzależnienia lub o ukochaną kobietę wybrałem 1.O żonę będę się modlił jako 2intencja i pamiętaj że Bóg Cię kochaz Bogiem Marek.

Karolina
Karolina
19.06.16 23:14

Dziękuję Ci Ewo, masz rację to niezwykłe ile dostałam wsparcia tutaj id wszystkich ludzi, zresztą za wszystkich pomodliłam się dziś podczas niedzlenej mszy. Co do pracy to zbyt skomplikowana sprawa. szefowa stosuje potworny mobbing i pracę samą w sobie nawet lubię ale codzinnie przechodzę przez straszne pranie mózgu, stręczenie , to nie jest dobra praca niestety 🙁 choć wiem co masz na mysli owszem do pracy mozna się przekonać ale nie w takich warunkach kiedy osoba decydujaca naduzywa wladzy i nie szanuje pracownikow. mam nadzieję, że szybko znajdę inną pracę co do mężczyzny , no cóż najabrdziej boję się czy… Czytaj więcej »

„Ewa``
„Ewa``
18.06.16 09:18

DROGA KAROLINO .NIE PODDAWAJ SIĘ PONIEWAŻ PIERWSZA NOWENNA ZAWSZE DAJE NAM JAKIEŚ TRUDNOŚCI ,JA JAK ODMAWIAŁAM PIERWSZĄ NOWENNĘ TO ZASŁABŁAM W PRACY ,A TERAZ JUŻ 6 ODMAWIAM…..CZYTAŁAM DOBRE RADY DLA CIEBIE ZOBACZ ILU MASZ LUDZI WOKOŁO SIEBIE ŻYCZLIWYCH POMOCNYCH WIEC NIE JESTEŚ SAMA ….BÓG MA DAL CIEBIE TO CO NAJLEPSZE , TO CO DOSTAJESZ NIE JEST BEZ PRZYCZYNY ,A PRACA JAKA WYKONUJESZ WIDOCZNIE JEST TOBIE POTRZEBNA I IDŹ DO TEJ PRACY Z ŁASKA BOŻA PONIEWAŻ NIE STRACIŁAŚ JEJ (a dziś tak ciężko o prace zwłaszcza w Polsce) WIĘC CIESZ SIĘ TĄ PRACĄ DZIĘKUJ ZA TO ŻE MASZ TAKA JAKĄ MASZ… Czytaj więcej »

Gabriela
Gabriela
16.06.16 20:20

Do Karoliny, która się poddaje:-). To patrzenie, czy modlitwa „działa” przypomina wpatrywanie się godzinami w kwiat. Czy udało Ci się zobaczyć, jak się rozwija? Prędzej byś wzrok straciła – tylko film odtworzony w przyspieszeniu to pokazuje. taki film wszyscy zobaczymy po śmierci – nasze życie jako żyjąca roślina. Będzie widać, które kwiaty się rozwinęły, które pędy uschły lub zamarły. I niekoniecznie okaże się, ze to, o czym myślisz jako o zmarnowanym przez siebie jest zmarnowane i nie każda super-okazja okaże się szczęśliwym przypadkiem. Dla życia tutaj taka postawa obserwatora z zewnątrz nie jest wskazana, bo prowadzi na manowce. Dlatego próba… Czytaj więcej »

Karolina
Karolina
17.06.16 00:34
Reply to  Gabriela

Dziekuje Gabrielo. Zobacze to co polecasz na yt. Ale masz na mysli, że Nie zmarnowalam zadnej łaski? Jest takie zdanie przez Ciebie napisane. Byc moze rzeczywiscie nie zmarnowalam. Ja zaluje że tej pracy nie przyjelam bo jestem obecnie w koszmarnej. Ale rzeczywiscie nie czulam na 100% że ta zaoferowana mi jest ta wymarzona. Po prostu nie wiem jak dlugo bedzie trwac obecny Koszmar. Co do reszty, to nie wszystko zrozumialam. Ale przeczytam i postaram sie wyciagnac z tego wnioski. Dziekuje!

Gabriela
Gabriela
17.06.16 01:40
Reply to  Karolina

Dzięki za miłą odpowiedź. Jakby co, mail: mgabriel1962 małpa wp.pl (piszę małpa żeby nie było moderacji). Zawsze możesz zapytać – napisałam z użyciem symboli, żeby nie pisać na 5 stron, Nie da się z tak krótkiego dystansu ocenić, co zmarnowane, a co nie. Ksiądz Pawlukiewicz twierdzi, że Bóg działa jak GPS: zmienia trasę w chwili, kiedy dokonujemy wyboru złej drogi, ale cel tej drogi jest taki sam. Ja też pewien numer wycięłam z pracą i bardzo mnie przez to sponiewierało, ale tego, czego się nauczyłam w tym czasie za żadne „szczęśliwości” bym nie oddała. Oczy mi się otworzyły, jakbym wcześniej… Czytaj więcej »

Joanna
Joanna
15.06.16 14:39

Nie załamuj się ja mam już na początku nowenny straszną chęć. Z jednej strony dzieją się dobre rzeczy i to mnie motywuje do odmawiania modlitwy.
Dlatego nie załamuj się i odmawiaj mnie zaskakuje dobrymi rzeczami choć z drugiej strony co innego mi się pogarsza.

Marzena
Marzena
14.06.16 21:23

Karolino nie poddawaj się- proszę, módl się dalej. Ani jedna Twoja Zdrowaśka nie poszła na marne. Matka Boska zrobi porządek we właściwym sobie czasie.

Karolina
Karolina
14.06.16 21:22

To niesamowite, że tak wiele glosow odezwalo się w mojej sprawie. Jestem ogromnie wdzieczna. Łza zakrecila mi się w oku bo czuje sie teraz zawstydzona tymi wszystkimi madrymi slowami. Przeprosilam Matke Boska za zwatpienie i mimo tego że Nie jest mi wcale dobrze , kontynuuje odmawianie czesci dziekczynnej Postaram się w pelni zaufac. Dziekuje za wszystkie modlitwy, ja rowniez odmowie za Was i dziekuje za strony, tytuly ksiazek i wiele cennych rad. Postaram się do wszystkiego zastosowac. Miejmy nadzieje, że niczego nie pomine. Jeszcze raz Bog zaplac za wszystko!

Amanda
Amanda
14.06.16 20:52

Matka Boża jest przy każdym z nas, im bardziej nas Bóg doświadcza ,tym jesteśmy silniejsi i im bardziej trwamy mimo przeciwności, tym większa nasza nagroda w Niebie. Czy Jezus podczas Drogi Krzyżowej się poddał ? Nie! choć mógł to zrobić, bo został tak strasznie poniżony, a mimo wszystko wytrwał. Dlatego my też trwajmy i w próbujmy się Bogu odwdzięczać za nasze jedyne życie… Niech Bóg będzie z Toba 🙂

Anna
Anna
14.06.16 20:40

Karolino ja też odmawiam Nowennę, za 2 dni kończę 🙂 od początku tej Nowenny towarzyszą mi słowa Jezusa, który wielokrotnie przy czynieniu cudów powtarzał „Idź, twoja wiara cię uzdrowiła” i że jeśli nasza wiara będzie tak duża jak ziarnko gorczycy to będziemy góry przenosić. On wiele razy w Ewangelii mówi, że trzeba się modlić z wiarą. Życzę Ci wiary jak to ziarnko gorczycy i obiecuję modlitwę za Ciebie, abyś właśnie takiej wiary doświadczyła. Bóg jest dobry! Pozdrawiam ciepło! 🙂

renata
renata
14.06.16 20:04

Oddawaj to Wszystko Bogu a to że jesteś w takim stanie to wszystko od złego zaufaj Jezusowi i jego Matce ona Ci pomoże. Spróbuj uwielbiać Boga i dziękować za wszystko polecam książkę do czytania moc uwielbienia za ufaj on Ci pomoże.

Paweł Gereard
Paweł Gereard
14.06.16 20:00

Karolino jest ktoś Kto Cie kocha
https://www.youtube.com/watch?v=d8nJCJHwjEg wyobraź siebie jako to dziecko.
Jako dziecko w rękach Boga Żywego Jezusa Chrystusa.

MM
MM
14.06.16 19:28

Też tak mam, w zasadzie od dawna, ale raz na jakiś czas pojawia się iskierka nadziei. Może w końcu się coś zmieni na lepsze. Życzę Ci tego i pamiętam w modlitwie 🙂

Sylwia
Sylwia
14.06.16 12:20

Karolino…..nie przerywaj. Ufaj Matce Najświętszej !Byłam w takiej samej sytuacji.Może gorszej.Najpierw zaufałam. Potem pozamykałam wszystkie furtki szatanowi.Spowiedź częsta msza św.Zadnych horoskopów, Harrych Poterów, zabobonów,czarnych kotów wiary że przynoszą pecha i wiele innych podobnych bzdur.ZAUFAŁAM ŻE MATKA BOSKA I JEJ SYN będą na I miejscu w moim życiu…Jeżeli tak zrobisz wszystko się poukłada.Będziesz cieszyć sie każdym dniem,uśmiechać się do życia…Życia z Maryją. Niech Cię Bóg błogosławi W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. AMEN.

Darek
Darek
14.06.16 11:21

Dziękuj Bogu za te cierpienia np. że (właśnie uświadomiłam sobie , że nie mam ani przyjaciół , znajomych) Jezus Chrystus w ostatnich godzinach swojego życia odczuwał opuszczenie spośród najbliższych tylko Matka Jezusa, Jan i Maria Magdalena stali pod krzyżem Jezus nawet miał wrażenie że Bóg go opuścił wołał Boże mój Boże mój czemuś mnie opuścił… Powinnaś dziękować Bogu za udział w jego cierpieniach i za każde inne cierpienie jakie Cie spotyka ofiaruj je Jezusowi. Tak się dzieje ponieważ Maryja Cie oczyszcza od przyziemnych rzeczy własnie poprzez stopniowe i coraz większe wchodzenie na Kalwarię pod krzyż aby tam stać musisz być… Czytaj więcej »

Kasia
Kasia
14.06.16 10:13

Nie wolno Ci się poddawać! absolutnie nie! Matka Boża zawsze wysłuchuje:)
Cierpliwość jest cnotą:)
Ogłaszaj codziennie Królestwo Boże w swoim życiu, pragnieniu…
Pomodlę się za Ciebie:)

Lucjan
Lucjan
14.06.16 09:59

Bądź twarda i nie poddawaj się. Zły własnie tego chce !!!! Chce tego żebyś własnie tak myślała jak piszesz, i zrobi wszystko aby ciebie złamać. A ty do marsz do spowiedzi, marsz do kościoła !! Czyste serce dużo znaczy przy modlitwie. Ufaj Matce Boskiej odwiedzaj Ją w Kościele, a dużo dostaniesz….. Trzymaj się i głowa do góry !!!!

Izabela
Izabela
13.06.16 22:54

Przez ten ból i strach czy samotność tak dogłębnie odczuwalną szatan chce odwieść Cię od modlitwy, ale nie poddawaj się i przede wszystkim walcz z tym, zaufaj Matce Bożej bo, żeby łaski spływały trzeba być na nie otwartym i chcieć dostrzec dobro! A kiedy myślisz tylko o złych rzeczach wiadomo, że będzie trudniej usłyszeć głos Boga gdyż On jest miłością 🙂

Karolina
Karolina
13.06.16 22:29

Ojej strasznie to miłe co wszyscy napisaliście, ogromną macie siłę, Bóg zapłać za te słowa wsparcia. Na szczęście jeszcze nie wszystko stracone. Postaram się odmówić do końca obiecuje bo jesteście tak mili, że aż nie mam odwagi Was zawieść.

Xen1a
Xen1a
13.06.16 22:20

W największej porażce i osamotnieniu jest Bóg który ciebie podniesie i pomoże a dzięki Maryji teraz prostują się twoje drogi i widzisz to czego wcześniej nie widziałaś pamiętasz fragment Starego Testamentu Księga Tobiasza Sara prosi o śmierć bo jest tak beznadziejne jej życie traci wszystkich mężów. Jednocześnie stary Tobiasz też prosi o śmierć bo nie widzi sensu życia i jest obrażany warto przeczytać Polecam z Sercem Soli Deo Amen

H
H
13.06.16 22:10

Och jest! Zawsze jest blisko.

Mania
Mania
13.06.16 21:16

Módl się nadal nie przerywaj ja też kiedyś myślałam że mnie Matka Boża nie wysłuchuje minął ponad rok odkad zaczęłam modlić się NP i dopiero od niedawna otrzymuje owoce tej modlitwy. Także miałam chwile zwątpienia płacz niechęć wszystkie uczucia to zły każe ci wątpić jeżeli przerwiesz NP przegrasz ze złem chyba mu się nie dasz co ?

35
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x