Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Janina: módlmy się za dusze w czyścu, one tego potrzebują

Witam,skończyłam właśnie piątą nowennę.przy pierwszej nowennie chyba jak w większości z nas,zły nie dawał za wygrane,zaczynałam, przerywałam nowennę,zawsze mi coś przeszkodziło,nawet różaniec wciąż się plontał,same zawiązywały sie supły na nim,

w nocy miałam lęki,jakieś koszmary po paru dniach bezsennych nocy brałam różaniec owijałam na rękę i z nim zasypiałam wtedy wszystko odeszło nie dałam za wygrane i pierwszą nowennę ukończyłam,byłam taka szczęśliwa i taka dumna z siebie że dałam radę.Póżniej odmawiałam nowenne za dusze w czyścu wymieniałam po kolei imiona tych co znałam i myślę ze tam są,nie pochodzę ze srodowiska modlących się,kościół był tylko na chrzty komunie,śluby i pogrzeby,w pierwszą noc miałam taki realny sen jak wyciągają do mnie te osoby ręce i proszą o modlitwe tak jakby nikt za nich się nigdy nie modlił w następnych snach było ich coraz więcej ten sen był taki realny że wydaje mi sie jakby to było naprawdę i chyba było bo przez całą część błagalną się powtarzał,coraz rzadziej ale był,w części dziękczynnej juz tego snu nigdy nie miałam,następną nowennę odmawiałam za zięcia który był dla mnie nie dobry,mieszkamy razem więc dokuczał na codzien,płakałam i sie modliłam,wieczorami on krzyczał a ja się zamykałam w swoim pokoju i odmawiałam różaniec na głos to było pare miesięcy temu.dziś jest już o niebo lepiej zrobił sie wyrozumiały i zaczął mnie szanować.dzięki nowennie moje życie zmieniło się na lepsze.Dziękuję Mateńko

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Barbara
Barbara
11.06.16 11:16

W niebie będziemy mieć tylu patronów ile dusz uwolnimy z czyśca. Piękne świadectwo dziękuję

Cezary
Cezary
07.06.16 11:54

Według mnie nie , bo nie masz na to wpływu . Mógłby być to jakiś zły duch , żeby Cię skusić do polepnienia jakiegoś grzechu . Ja też kiedyś się tymi różnymi złymi myślami przejmowalem , ale na niektóre nie mamy wpływu i pochodzą od złego. Pozdrawiam .

mikaa
mikaa
07.06.16 10:30

Andrzeju, powiem Ci, że jest bardzo ciężko sobie samemu z tym grzechem poradzić. Ja po pierwszej nowennie uwolniłam się od tego uzależnienia od masturbacji, choć nowennę odmawiałam w zupełnie innej intencji. Jednak Mateczka wiedziała jak bardzo ciąży mi ten grzech i uwolniła mnie od niego ( a tkwiłam w nim chyba z 17 lat ). Ostatnio jednak we śnie ” to ” robiłam … Obudziłam się przerażona i do tej pory mam wyrzuty sumienia i zastanawiam się, czy mimo, iż to było we śnie to też jest grzechem?

Barbara2
Barbara2
06.06.16 10:17

Andrzeju zajrzyj na bloga ks. Józefa Pierzchalskiego, zakładka listy. Możesz do niego napisać, tam jest dużo mądrych porad jak wyjść z tego nałogu. Pozdrawiam i obiecuję modlitwę w Twojej intencji!

Betty
Betty
06.06.16 07:26

Moja rada Andrzeju. Pozbądź się całej pornografi z domu jaką masz. Miej na prawdę szczere chęci zmiany tej sytuacji, spowiadaj się z tego nawet jeśli upadasz nie poddawaj się. Ja zostałam uwolniona z tego niespodziewanie podczas pewnej ze spowiedzi. Kapłan wtedy właśnie prosił o to co Ci napisałam na samym początku a ja mu wtedy powiedziałam z całą swoją wolą TO JUŻ SIĘ NIE POWTÓRZY, NIE CHCĘ TEGO. Od tamtej pory spadło ze mnie to całe napięcie że muszę t zrobić bo już nie wytrzymam. Pokusy się zdarzają do dziś ( a minęło już parę ładnych lat) Ważne aby myśli… Czytaj więcej »

Andrzej
Andrzej
06.06.16 04:09

bóg zapłać za pomoc

Cezary
Cezary
06.06.16 00:07

Powiem Ci że to jest przerażające , jak dla Ciebie duży sukces bez masturbacji to jeden dzień. Ja też kiedyś miałem problem , ale dosyć sporadycznie , nie raz były nasilenia . Ale wytrzymywalem 2 tygodnie , półtorej miesiąca , 4 miesiąca . Tak samo problem dotyczył z pornografią. Teraz od 2 lat już zero , wstapilem do Ruchu Czystych Serc i modlę się codziennie specjalna modlitwa , i zamierzam dotrzymać czystości do ślubu, i dac małżonce ten dar czystosci. Tylko ja mocno tego chciałem , modlilem się o uwolnienie z tego , po każdej wywrotce miałem doslownie bardzo mocne… Czytaj więcej »

Iwona
Iwona
05.06.16 23:39

Andrzeju jest to grzech ciężki, zacznij w tej intencji nowennę pompejańską jest bardzo skuteczna w takim problemie. Oddaj się w opiekę Maryi i Jezusowi

Andrzej
Andrzej
05.06.16 21:23

mam wielki problem z którym ciężko mi się żyje… dotyczy on masturbacji od którego jestem uzależniony nie wiem czy to jest grzech ciężki ale bardzo irytujący jakby ktoś wiedział czy uzależnienie od masturbacji jest grzechem ciężkim to bardzo proszę powiedzieć bo sumienie mi nie daje spokoju dopiero co się cieszyłem że od tego się uwolniłem jeden dzień i znów niespokój w sumieniu bardzo proszę o modlitwę informacje czy to grzech ciężki i może pare wskazówek bóg zapłać niech bóg wam błogosławi

Marek
Marek
05.06.16 19:46

Piękne świadectwo 🙂 Ja modle się swoją pierwszą nowenną i mogę potwierdzić, zły próbuje cały czas przeszkadzać. A dusze czyśćcowe i modlitw za nie to jedna z lepszych intencji, gdzieś czytałem że w ten sposób zdobywamy sobie licznych przyjaciół, którzy sami za siebie nie mogąc się modlić, modlą się szczególnie za te osoby które im pomagają wyjść z czyśćca i złączyć się z Bogiem. W ten sposób wymadlają dla nas wiele łask, nam potrzebnych w drodze do Boga.

Beata
Beata
05.06.16 19:16

DZIĘKUJĘ za to świadectwo. Mówię właśnie moją 3 Nowennę tym razem w intencji Dusz Czyśćcowych, ale nie konkretnych osób, tylko za takie Dusze najbardziej opuszczone za które nie ma się już kto pomodlić. Często mam wrażenie że ta moja modlitwa im nic nie pomoże, albo bardzo mało. Trwam jednak bo ufam, że to tylko pokusa, aby przerwać modlitwę. Dlatego bardzo ważne są dla mnie takie świadectwa, bo dodają mi chęci do dalszej modlitwy.

Monika Makowska
Monika Makowska
06.06.16 07:34
Reply to  Beata

Beato myślę że możesz być pewna że Twoja modlitwa pomaga tym duszyczkom. Też mam za sobą NP na dusze czyśćcowe. Kiedy ją odmawiałam zidentyfikował mi się mój dawny nieżyjący już nauczyciel jako osoba której powinnam przebaczyć. Ten człowiek bardzo mnie skrzywdził kiedy byłam jeszcze małą dziewczynką. Zginął śmiercią samobójczą (byłam już wtedy pełnoletnia i mieszkałam w innym mieście – od matury nie miałam z nim kontaktu). Przebaczyłam i myślę że mu to pomogło. Pozdrawiam serdecznie. M.

Mirka
Mirka
05.06.16 19:09

Ja jak sie modlilam za dusze w czyscu to nic zlego mi sie nie snilo ale jak skonczylam to widzialam w snie twarz jakiegos faceta ktory sie do mnie smial. Mysle ze przyszedl mi podziekowac i pokazac jaki jest szczesliwy.

13
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x