Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata: Dziękuje Ci Boże za wszystko

Szczęść Boże chciałabym z wszystkimi podzielić się kolejnym świadectwem tym razem modliłam się o miłość,jeszcze się intencja nie spełniła przez te 54 dni dużo osób do mnie pisało tzn chłopaków myślałam ze to ten któryś jedyny

ale chyba jeszcze nie czekam dalej na tego wybranego mam nadzieje ze Bóg mnie wysłucha bo bardzo mu ufam,chciałabym Boga przeprosić za jedną rzecz wczoraj czyli 15 czerwca miałam wypadek jechałam z tata i tir w nas wjechał i niby nic poważnego się nie stało ale na początku miałam żal do Boga bo jechałam podpisać umowę o pracę zagranicę i tu w Polsce się zwolniłam i chyba przez to miałam największy żal że przez ten wypadek nie pojechałam nigdzie ze zostałam znowu bez pracy. I chyba o to ze Bóg pokrzyżował mi plany,ale teraz wydaje mi się ze Tak miało być ze Bóg chciał mi w ten sposób pokazać żebym została w Polsce żebym nigdzie nie jechałam ze tu jest moje miejsce,skoro wyszliśmy prawie bez szwanku,nie wiem tak mi się wydaje,Proszę o modlitwę o to żebym dostała pracę w której będę tam szczęśliwa i będę szla z chęcią do niej bo czasami już nie mam siły,Jezu ufam tobie Proszę Cie dodaj mi siły i daj mi taką pracę żebym byla zadowolona z niej i ludzi z jakimi będę pracowała ty wiesz jaką bym chciała ufam Ci i wierze ze zaopiekujesz się mną tak jak robisz to każdego dnia a zwłaszcza wczoraj w czasie wypadku dziękuje,przepraszam Cię za to co robię i myślę zwłaszcza za to co się tobię nie podoba wybacz mi za to.Kocham Cie i ufam Ci,Bóg zapłać

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
beata
beata
19.06.16 17:16

Wiem o tym ze to nie rozwiąże problemu poprostu juz nie mam sily kocham chłopaka z ktorym nigdy nie będę,a wiem ze jak wyjadę to zapomnę tam nie bede tak myślała o nim tak jak tutaj,bede daleko i wiem wtedy ze napewno nic z tego nie bd a tutaj robie sobie ciągle nadzieje.

barbara
barbara
19.06.16 17:10

Mysle ze Bog chce dla nas jak najlepiej ponieawz ktory ojciec chcialby zguby dla swojego dziecka , napewno nie Bog ktory kocha swoje dzieci , ma napewno lepsze rozwiazanie i inny plan zaufaj Panu a on cie wyprowadzi z ciemnej doliny. Kochaj to co masz i z kim przebywasz tak jak nasz Ojciec w niebie .Uciec od problemu to glupota , mozesz wyjechac na koniec swiata i jak masz, nie rozwiazane problemy to zabierasz je z soba ja przed laty wyjechalam a problemy zostaly w Polsce ale ja ciagle o tym myslalam dopuki nie zakonczylam i nie poukladalam wszystkiego z… Czytaj więcej »

beata
beata
19.06.16 16:12

Do katarzyny Do Holandii miałam jechac,to nie jest tak ze ja za wszystko obwiniam Boga bo dziekuje mu tez,poprostu chciałam jechac zeby zapomnieć o chłopaku w ktorym jestem zakochana juz rok tu sir strasznie męczę i wiem ze nie zapomnę, a Dlaczego obwinialam Boga pewnie dlatego ze ani nie moge z nim byc a jak chciałam wyjechać to tez nie pojechalam bo miałam wypadek wiem ze to jest egoistyczne ale poprostu czuje zal do siebie o ta milosc do tego chłopaka i Do Pana Boga ze jak chciałam wyjechać to przez wypadek nie wyjechałam i nie mogę zapomnieć,a najbardziej nie… Czytaj więcej »

Katarzyna
Katarzyna
19.06.16 15:53

Po przeczytaniu,przychodzi mi na myśl tylko jedno:LUDZIE,DLACZEGO OBWINIACIE BOGA,o zsyłanie nieszczęść i niepowodzenia w Waszym życiu Bóg Ojciec,nas ochrania i wspiera,nie stosuje złych praktyk na dzieciach. Wnioskuję,że napisała świadectwo, młoda osoba. Beato,doskonale,że po zastanowieniu,podziękowałaś za zdarzenie wypadku.Nie wiem na jaką pracę się zdecydowałaś,ale być może nie była dla Ciebie.Ta,natomiast kolejna będzie lepsza.To też lekcja,że „dopóki nie mam w ręce,nie chwalę się,nie odgrażam,nie podejmuję pochopnych kroków.”Pomyśl,jeśli np.przy podpisaniu umowy,wyszły niekorzystne dodatkowe warunki? Co do chłopaków,to tylko cierpliwość,a najlepiej brak zainteresowania tematem.Im większa presja,własna,rodziny,społeczna,tym większe NIC. Powodzenia i proś Ducha Świętego o dary dla Ciebie.Zaraz udaje się na Eucharystię,wspomnę w modlitwie o… Czytaj więcej »

Janieon
Janieon
19.06.16 15:18

Powierzam Cie Panu Bogu. Niech Cie prowadzi 🙂

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x