Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Dzieją się rzeczy niezrozumiałe ….

Szczęść Boże! Piszę już chyba czwarty raz. Nowennę Pompejańską odmawiam od ubiegłego roku (z małą przerwą) cały czas. Kiedy ją zaczęłam odmawiać moje intencje nie dotyczyły problemów z małżonkiem, bo nie wiedziałam w jakiej relacji on jest z inną kobietą.

Myślałam, że oddala się ode mnie, bo nie ma pracy i wpadł w depresję. Zaczęłam modlić się o pracę dla niego. Później o jego zdrowie i zbliżenie nas ponowne, aż wreszcie Maryja „otworzyła mi oczy”. Podczas drugiej Nowenny poznałam prawdę tzn., że mój mąż ma romans z koleżanką z dawnych lat. Wtedy nastąpiła przerwa w odmawianiu Nowenny. Starałam się ten romans przerwać własnymi siłami i nic… było tylko coraz gorzej. Zaczęłam odmawiać znowu Nowennę w intencji uwolnienia mojego męża od wszelkiego zła i wtedy nastąpiły straszne rzeczy. Codziennie dochodziły do mnie informacje o nowych jego kłamstwach, spotkaniach z nią i wielkiej ich miłości. Ale nie zniechęciło mnie to do walki przy pomocy Nowenny. Gdy skończyłam tę intencję zaczęłam kolejną o przemianę jego zatwardziałego serca i nawrócenie. Nadal borykałam się z ciągłym jego kontaktem z tą kobietą i to takim, że cokolwiek mu powiedziałam ona tego samego dnia już tę informację znała. Ale Maryja czuwała nade mną – zaprowadziła mnie do grupy modlitewnej na portalu fb, gdzie omadlamy nasze wspólne intencje, zamawiamy msze św., pościmy itp. itd. i tam znalazłam post dot. utworzenia róży żywego różańca pw. Św. Michała Archanioła. Jestem w tej róży już drugi miesiąc i oprócz czterech części różańca jakie odmawiam codziennie w Nowennie znajduję czas i na tę jedną dodatkową dziesiątkę. Modlitwą wypełniam cały mój dzień i to dodaje mi siły i wytrwałości. A dodatkowo uważam, że gdyby nie Nowenna już dawno bym się poddała w walce o mojego męża. Ja już nawet prosiłam Boga o to by odebrał mi chęć do tej walki, bo naprawdę nie ma o kogo. On całkiem się zagubił i nie chce sobie dać pomóc. Niedawno spowodowałam konfrontację jego kochanki z nim i ze mną i ona ujrzała jego kłamstwa. Od tygodnia prawdopodobnie nie kontaktuje się z nim. Teraz tylko pomoc Maryi i jej poprowadzenie mojego męża może pomóc. On nie widzi nawet, że czyni nam (mi i córkom) krzywdę. Dlatego bardzo zachęcam do tej modlitwy – to jest nieodparta pomoc w takich sytuacjach. Ja się w niej zakochałam i będę odmawiać ciągle przy pomocy łaski Bożej.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mariola
Mariola
05.06.16 20:41

Jak czytam pani swiaectwo płacze bo mam podobną sytuacje od czterech lat walcze o meza już 7 nowenn wymodlilam za niego zawsze był pozytywny odzew niestety na krótko ,mąż ciągle wraca do tej kobiety .Pewnego dnia powiedział że przeprasza że ona jest zym człowiekiem że będzie robić wszystko żeby nas zniszczyć.Wybaczyłam kupił mieszkanie aby zacząć od nowa niestety dobrze było kilka miesięcy teraz znou jest z nia nie widzi że robi coś żle wpada w alkohol depresje nie chodzi do kościoła.Od dwóch dni modle się nowennę i wierze że będzie dobrze.

Bożena
Bożena
04.06.16 08:31

Agnieszko, jesteś wielka, dasz radę z Maryją a tamta kobieta niech tylko patrzy jak jej kolega szatan wciągnie ją tam, gdzie ona chce być. Niech sobie nie myśli, że zbudują szczęście Ona i Twój mąż na cudzym nieszczęściu. To tylko kwestia czasu. A może po prostu oddaj go dla niej zobaczysz, że nie będzie go chciała. Módl się za męża a Maryja wskaże Ci drogę – tę właściwą jestem tego pewna. Pozdrawiam Szczęść Boże,

Ania
Ania
03.06.16 23:11

Agnieszko zycze ci duzo sily i wytrwalosci a wiem ze z Maryja napewno bedzie latwiej.Ja mam zupelnie taka sama sytuacje a ostatnio zastanawiam sie z kad ja mam tyle sily zeby zyc ze swiafomoscia ze moj maz ma inna kobiete wiem ze to duza zssluga nowenny.Teraz modle sie o uwolnienie i zerwanie wszystkich wiezlow ktore ich lacza czasem sie nawet zastanawiam czy to normalne ze modle sie za osobe ktora niszczy moja rodzine ale jest wemnie taka wiara taki spokoj czasem po ludzku przychodza dni zalamania…ale wiem jedno gdyby nie ta nowenna gdyby nie Maryja napewno skonczylo by sie na… Czytaj więcej »

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x