Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ELŻBIETA: Dziękuję Bogu za Rok Miłosierdzia

Szczęść Boże!

Chciałbym podzielić się swoim świadectwem. Dziś skończyłam pierwszą w swoim życiu nowennę, co prawda nie otrzymałam tego o co prosiłam, bo nie zbadane są wyroki Boże. Bardzo długo nie mogłam się zabrać za odmawianie nowenny ponieważ bałam się że nie wytrwam do końca ale udało się. Muszę powiedzieć że to działa jak narkotyk(przynajmniej na mnie)już dziś po skończeniu nowenny myślę żeby jak najszybciej zacząć nową ciągnie mnie do odmawiania. Chciałabym wszystkim którzy się wahają powiedzieć że to nie jest trudne i można wygospodarować sobie odrobinę czasu a daje poczucie tego że nie czuje się człowiek samotny że jest ktoś kto nad nami czuwa takie poczucie bezpieczeństwa. Odzyskałam pogodę ducha częściej się uśmiecham a to wszystko wiem za sprawą Matki Najświętszej. Wiem że moja sprawa jest ciężka i trudna ale widzę światełko w tunelu i wierzę że z pomocą modlitwy i przy wsparciu Matki Najświętszej pokonam wszystkie trudności. Najważniejsze w tym wszystkim jest to że podczas rekolekcji Wielkopostnych pojednałam się z Bogiem po bardzo długiej przerwie. Teraz w pełni uczestniczę we Mszy Św.i wiem że to zasługa Maryi że dodała mi odwagi żeby stanąć przed konfesjonałem i się wyspowiadać. Dziękuję Bogu za Rok Miłosierdzia i znajomej która dała mi kiedyś książeczkę z nowenną też bardzo dziękuję.Bug zapłać Królowo Różańca Świetego

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof
Krzysztof
01.05.16 19:49

Wielkie dzięki za świadectwo. Ja właśnie kończę pierwszy tydzień pierwszej w życiu nowenny, ale moje odczucia są bardzo podobne. Z Panem Bogiem!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x