Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Adam: Dzięki Maryi, naszej Matce Niebieskiej, Królowej Różańca Świętego, jestem lepszym człowiekiem.

Nigdy nie miałem okazji i potrzeby „uzewnętrzniać się” na forum , a już pisać świadectwo …? To nie ja. Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają i ja też się zmieniłem.

Nie umiem pięknie mówić ani pisać. Jestem osobą konkretną – nie rozwodzę się, robię co muszę – szybko i na temat. Chęć podzielenia się z Wami moim świadectwem wypływa z głębi serca – przedstawienia dowodu i ukazania prawdy, że Maryja jest z nami i czuwa nad nami, i ciągle się wstawia za nami u Swojego Syna – Jezusa Chrytusa.

Wiem jedno, że gdy nasze serce jest w pełni otwarte na Jezusa i Maryję, wówczas Bóg czyni cuda, nam błogosławi poprzez szczęście i cierpienie – to drugie bardziej nas zbliża do zbawienia, Nieba.

Teraz parę słów o mnie. Jestem żonaty, dzieciaty, z bagażem doświadczeń i nałogów.

Od dłuższego czasu zanosiłem się z zamiarem dokonania zmian w swoim życiu, np.: rzucenia palenia, ograniczenia oglądania filmów i seriali, uporania się z problemami zachowania czystości, ograniczenia picia alkoholu a przede wszystkim zrzucenia zbędnych kilogramów – trochę ich się uzbierało.

Czytając książki, oglądając telewizję, przeszukując Internet, szukałem sposobu na zmianę swojego życia. Zacząłem studiować i pochłaniać wszelkie materiały dotyczące świadectw i nawróceń świętych i nie tylko. Tym sposobem natrafiłem na modlitwę maryjną, modlitwę opartą na różańcu, nowennę nie do odparcia – nowennę pompejańską [N.P.]. I to był przełom w moim dorosłym życiu.

Pierwszą moją intencją w trakcie odmawiania nowenny nie do odparcia była potrzeba wyeliminowania moich nałogów, wyrzeknięcia się ich – wszystkich. I zaczęły się dokonywać zmiany:

• proces odchudzania postępował systematycznie w dobrym kierunku – zapał się utrzymywał, kilogramy spadały;

• chęć palenia osłabiała się – wkrótce rzuciłem palenie bez żadnych problemów;

• oglądanie filmów w ręcz wyeliminowałem;

• problemy z zachowaniem czystości znikały, nie mam już z tym problemu;

• picie alkoholu ograniczyłem;

Na pewno, rodzina na tym skorzystała, najbardziej ja sam.

Najciekawsze jest to, że modląc się N.P. zacząłem czuć się lepiej, szczęśliwiej, jakby napełniany jakąś wielką łaską i siłą (oczywiście łaską Bożą poprzez Maryję), tym samym czułem, ze staję się lepszym człowiekiem; czułem, ze poprzez modlitwę mogę się bardziej zbliżyć do Boga poprzez Maryję.

Dzisiaj, nie wyobrażam sobie już dnia bez odmawiania nowenny pompejańskiej, nie z jakiegoś nawyku, lecz z potrzeby stawania się lepszym. Nowenna nie do odparcia jest dla mnie ratunkiem w zmaganiach się trudnościami dnia codziennego a przede wszystkim jest pomostem łączącym mnie z Bogiem poprzez Maryję.

Już nie umiem inaczej, nie umiem żyć bez nowenny pompejańskiej. Dzięki odmawianiu tej nowenny wiem, że tyle już się zmieniło na lepsze w moim życiu i nadal zmienia. Wiem, że dzięki niej, ja sam, mogę być też podporą dla innych i staram się nią być – codziennie wstawiam się za innych do Maryi.

Wszystko to stało się dzięki Maryi, naszej Matce Niebieskiej. Tak więc, moje powyższe, skromne, świadectwo chcę przedstawić jako dowód nieskończonej wielkości Maryi, Matki Boga – Jej nieskończonym stawiennictwu za nami u samego Jezusa Chrystusa.

Wielkość tej modlitwy ukazuje prawdę, że N.P. jest bardzo mocną modlitwą, która czyni cuda i jest ofiarowana nam wszystkim od Maryi, naszej Matki Niebieskiej, Królowej Różańca Świętego. Nigdy nie będzie dość podziękować Maryi Matce za wszystko co uczyniła dla mnie.

Dziękuję Ci Maryjo, Królowo Różańca Świętego.

„TOTUS TUUS”.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Michal
Michal
19.08.18 09:40

Ze mną było podobnie. Kiedy wcześniej próbowałem zmagać się z nalogami nie wychodziło. Kiedy powierzyłem się Matce Bożej wszystkie zaczęły „odpadać” ode mnie. Nie ma skuteczniejszej drogi do oczyszczenia swojego życia jak poprzez Maryję.

dorota
dorota
14.05.16 16:35

swiadectwa mezczyzn odmawiajacych rozaniec sa bardzo budujace poniewaz naleza do” zjawisk ” malo spotykanych .

Maria Sz.
Maria Sz.
14.05.16 12:37

Dziękujemy za takie piękne świadectwo…Również się pomodlę za ks.Piotra.Dzięki Niemu mamy mnóstwo wartościowych i wspaniałych do odsłuchania na youtube kazań rekolekcyjnych,itp.Pozdrowienia dla Wszystkich wpisujących komentarze,a głównie dla Pana Adama.Z Bogiem.

barbara
barbara
14.05.16 02:35

Piekne swiadectwo! modlitwa ktora zmienia nas i wokol nas , to prawda.Pomodle sie za Ksiedza Piotra Glassa. szczesc Boze!

Maria W
Maria W
13.05.16 20:14

JA TEZ UWAZAM ZE NIE TO OCO PROSIMY JEST LASKA ,LASKA JEST TO ZE OTRZYMALISMY MOZLIWOSC MODLENIA SIE NP TO JEST NAJWIEKSZA TAJEMNICA TEJ NOWENNY I DAR BO DZIEKI NIEJ RODZIMY SIE DO NOWEGO ZYCIA I ZMIENIAMY SIE WEWNETRZNIE ,DUCHOWO A DZIEKI TEMU ZMIENIAJA SIE WSZYSCY NASI BLISCY I WOKOL NAS NP TO JEST LASKA NAD LASKAMI

Maria W
Maria W
13.05.16 20:17
Reply to  Maria W

PS PROSZE O MODLITWE ZA KS PIOTRA GLASSA KTORY JEST PO OPERACJI W JEGO IMIENIU WSZYSTKIM SERDECZNE BOG ZAPLAC ZA MODLITWE

Teresa A
Teresa A
13.05.16 17:16

No pieknie

Ela
Ela
13.05.16 16:55

Ja także uważam że dzien bez różańca to stracony dzień..

Magdalena
Magdalena
13.05.16 14:22

Piękne świadectwo 🙂 Buzia się uśmiecha 🙂

Lucyna
Lucyna
13.05.16 08:44

Fajne świadectwo:) Aż się dusza raduje czytając je:)

Hubert z Borow
Hubert z Borow
12.05.16 23:40
11
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x