Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Bo gdy Twej pomocy wezwałam nawiedziła mnie Łaska Boża

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica. Bardzo długo minęło zanim postanowiłam napisać to oto świadectwo,ale Matka Boża czuwa i najwyrazniej tak miało być. Za sobą mam kilka Nowenn nie spełniły się jeszcze wszystkie,ale są takie które niemal w pierwszy dzień nowenny spełniły się. Kiedy moja koleżanka podarowała mi książeczkę z modlitwą nie do odparcia stwierdziłam ze to nie dla mnie.

Długo zwlekałam ale przyszedł taki moment że bez wahania zaczęłam odmawiać różaniec nie wiedząc, czy mu podołałam. Muszę przyznać że działy się różne rzeczy, było tak że w jednej nowennie prawie każdej nocy o godzinie trzeciej nad ranem budziłam się ale wiem że to sprawa złego.

Podczas trwania modlitwy porwały mi się trzy różańce to mój organizm zaczynał dziwnie funkcjonować serce zaczynało bić szybciej to nawet przestawało. Kiedy zaś ukończyłam modlitwę wszystko wracało do normy.

Wiem że Matka jest przy mnie obdarzyła mnie spokojem czuję jej obecność pomoc i wiem że obdarzy mnie jeszcze wieloma łaskami.

Módlcie się nie ustawajcie wierzcie ta nowenna to cud, zmienia całe dotychczasowe życie.Wybaczcie że nie piszę szczegółów o co prosiłam ale Matka Boża wie i jest ze mną. Ufajcie a znajdziecie , proście a otrzymacie. Niedługo zacznę następną dziesiątą nowennę.

Szczęść Boże.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x