Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Zly chcial mnie wystraszyc ale nasza Krolowa wziela mnie w swoje ramiona

Szczesc Boze. Nowenne Pompejanska odmawiam od 2013 roku w roznych intencjach.Wiele z nich jeszcze sie nie spelnilo do konca,ale widze wiele zmian w moim malzenstwie i bliskich za ktorych sie modle.Wiem,ze Dobry Bog dziala we wlasciwym czasie a Matka Najswietsza nigdy nie jest obojetna na prosby swoich dzieci.Jednak najwiecej lask otrzymalam sama,nie proszac o nie,nie zdajac sobie sprawy czego najbardziej potrzebuje.W moim malzenstwie inaczej patrze na meza,choc sa czasem trudne chwile,bo zly nigdy nie odpuszca,otrzymalam laske przebaczania i wspolczucia osobie ktora mnie rani.Zawsze bylam zamknieta w sobie i czesto smutna,ale Matka Boza uprosila mi radosc serca.

Pokochalam nasza Matke i Jezusa,a bez rozanca nie potrafie juz zyc.Otrzymalam tak wiele,ze trudno o wszystkim wspomniec.Stalam sie spokojna,pokorna,pelna ufnosci Bogu,bardziej cierpliwa.Widze jak kazdy dzien jest darem od Milosiernego Boga.Mialam trudne chwile i swoje walki,czasem zly chcial mnie wystraszyc ale nasza Krolowa wziela mnie w swoje ramiona.Czuje jak sie o mnie troszczy i o tych za ktorych sie modle.Przepraszam Cie Krolowo,ze tak dlugo zwlekalam z napisaniem swiedectwa i dziekuje ze tak bardzo ukochalas nas biednych grzesznikow,

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x