Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Miałam ostatnio sen, w którym tak jakby uwalniam się od złego ducha

Mam niecałe 18 i to moje drugie świadectwo na tej stronie, jeżeli ktoś jest chętny przeczytać poprzednie to można je znaleźć pod tytułem:” Dziękuję za wyrwanie mnie z bezsensu”. Jest tam dokładnie opisane jak zawikłałam się w okultyzm, popadłam w depresje, nie widziałam sensu życia itp (ale to wszystko jest dokładnie opisane w tamtym świadectwie więc nie będę opowiadać )a to świadectwo służy, aby przekazać Wam jak Maryja mnie pięknie z tego uwalnia, minął niespełna rok od tych wydarzeń, które teraz uważam za potrzebne, ponieważ nauczyły mnie wiele, chociaż były tak trudne.

Czuję diametralną poprawę w swoim samopoczuciu, z powrotem mogę się śmiać, mam lepszy kontakt z ludźmi, mniej się stresuje, już nie dokuczają mi lęki i strach, czuję spokój ducha a co najważniejsze poczucie sensu w życiu. Miałam ostatnio sen, w którym tak jakby uwalniam się od złego ducha, trzęsłam się, świeciły mi się oczy, kiedyś miałam juz takie sny kilka razy i zawsze czułam strach, teraz nie odczuwałam żadnego strachu, jedynie spokój, czułam jakby ktoś się mną opiekował, po prostu czułam się bezpieczna i ze nic mi nie grozi. Odmawiam już 5 nowenne tym razem za mojego wujka, ale czuje jak sama otrzymuje łaski dzięki niej. Ponadto codziennie odmawiam Koronkę do Bożego Miłosierdzia, która daje mi ogromną siłę, kiedyś nic mi się nie chciało, teraz na nowo czuję chęci, zaczęłam też modlitwę do Matki Bożej rozwiązującej węzły ( już moja trzecia) modląc się np. w jednej o usunięcie nadmiernej potliwośći , już widzę jej efekty. Będę się modliła jeszcze o inne węzły bo jej można powierzyć wszystko. Odmawiam również tajemnice szczęścia, którą polecam gorąco wszystkich, Pan Jezus zapewnił, że wszystkim którzy będą odmawiać ja gorliwie da wszystko o co go poproszą.Modlę się też do różnych świętych, np. Michała Archanioła, Ojca Pio, Jana Pawła 2, sw Faustyny, którzy pomagają mi w walce z szatanem. Modlitw wydaje się duzo jak na jeden dzien. ale ja tak nie uważam, czym więcej się modlę, tym wiecej mam czasu i nie wyobrażam sobie dnia bez modlitwy (chocaż nie zawsze jest łatwo i nieraz trzeba się zmuszać). Następną nowenne chcę odmówić za dusze czyśćcowe,k tóre tak bardzo potrzebują pomocy, wiem , że ta nowenna moze byc dla mnie trudna, bo szatan będzie się złościł, więc chcę kolejny raz prosić o modlitwe, abym miała dalszą siłe w tym dalszym życiu, które jeszcze przede mną. Jeszcze raz dziękuję za wszystko Maryji. Nie traćcie wiary, nawet bezsensowne może stać się wartościowe.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ela
Ela
07.03.16 10:33

Podziwuam ciebie Moniko ze jestes taka mlodziutka I bardzo dojrzala jak na swój wiek. Piekne swiadectwo.

Ala
Ala
06.03.16 19:18

Obecnie jestem w trakcie odmawiania swojej pierwszej Nowenny do Matki Przenajświętszej – odmawiając część dziękczynną dzień w dzień otrzymując spokój, oraz wierząc gorąco w wysłuchanie mojej prośby – odmawiając pierwszą część błagalną dostałam wskazówki, które Matka Przenajświętsza przesłała za pośrednictwem mojego syna 🙂 tu jestem przekonana w 100% oraz nieustająca opieka z Nieba w postaci ludzi, przyjaciół na których mogę w każdej chwili liczyć … Choć niesamowicie szatan przeszkadza w jej odmówieniu, tu przyszła mi do głowy myśl nie bez kozery o zwrócenie się o pomoc na samym początku do Św. Michała Archanioła /specjalisty do zadań specjalnych – jak to… Czytaj więcej »

Iza
Iza
04.03.16 19:10

Piękne świadectwo. Duzo błogosławieństwa Bozego na codzien Monika! Pomodle sie za Ciebie.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x