Szczęść Boże .
Postanowiłam napisać kilka słów o swoim spotkaniu z Maryją. Odkąd odmawiam nowenny czuję że spotykam się z Bogiem i Maryją .Moja modlitwa to rozmowa . Modlę się w różnych intencjach a szczególnie za moje dzieci. Jak wszyscy odkryłam nowennę bo moje życie zaczynało się rozpadać. Choroby nałogi kłótnie…
Znalazłam ratunek w modlitwie. Ona dodaje mi siły nadziei i bliskość z Bogiem. Nie używam słowa ”wysłuchana”. Modlę się bo czuję że mam do kogo się zwrócić z problemem że mogę się wyżalić wypłakać i nikt mnie nie wyśmieje. Nie oczekujcie cudów . Bóg dał ludziom wolną wolę i można jedynie prosić o opatrzność Bożą w wyborze lepszej drogi. Ja modlę się zawsze w dobrych i złych chwilach . Staram się dziękować za łaski a nie tylko wymagać i prosić. Obiecałam Maryi że nigdy nie rozstanę się z różańcem.
Super relacja z Bogiem, ciesze się! pamiętajmy przy tym że cuda istnieją i Bóg chce nas nimi obdarowywać każdego dnia gdy się budzimy! Chwała Panu 🙂