Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Doli: KOCHAM CIĘ MOJA ORĘDOWNICZKO

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.O NP.

Dowiedziałam się od mojej klientki, która rok temu bardzo żle wygłądała, a kiedy ją spotkałam była w bardzo dobrej formie. Opowiedziała mi że dzięki nowennie nie musiała mieć operacji serca,bo choroba się cofnęła i ja to naprawdę widziałam że to jest inna osoba.Ale wtedy jeszcze nic z tą wiedzą nie zrobiłam. Dopiero jak przypadkiem( albo i nie) może Maryja mnie tam pokierowała na stronę egzorcysty Piotra Glasa( nigdy nie oglądałam takich stron bo się boję słuchać o tym że szatan to nie fikcja ale istnieje i chce nas pożreć naprawdę )

Rozpoczęłam NP. od razu w tym samym dniu. Wiedziałam ,że jak mam coś zacząć zmieniać to muszę zacząć od siebie. Nowennę odmówiłam o swoje uzdrowienie duszy i ciała.Był to trudny czas w moim życiu mało spałam przemyślałam moje życie i wiem że po ludzku nikt by mi nie wybaczył tego wszystkiego co żle zdobiłam dzięki swojej wolnej woli i bez Pana Boga.Nasza ukochana Mateńka doprowadziła mnie do spowiedzi ,którą na drugi dzień poszłam jeszcze poprawić ,od tego czasu chodzę codziennie do kościoła i prawie zawsze płyną mi łzy wdzięczności ,szczęścia i przepraszania za swoje winy.Podjęłam decyzje że nie pracujemy w niedzielę (ten fakt nie dawał mi spokoju od bardzo dawna)

Ale to do końca mi się nie udało ponieważ jedna z moich pracownic przyszła i zadeklarowała się że ona będzie pracowała we wszystkie niedziele, jest mi z tym nie do końca dobrze ,ale ksiądz wytłumaczył mi

Że ja jej nie zmuszam ,a jest to jej wola więc nie jest to mój grzech Jestem spokojniejsza,nie przejmuję się wszystkim to że interesy idą słabo też mnie nie załamuje po prostu ufam że tak jest dobrze, oprócz nowenny odmawiam dużo innych modlitw ciągle coś nowego dzieje się w moim życiu, na okoliczność czego szukam modlitw aby wspomóc innych.W tej chwili jestem w trakcie odmawiania mojej 3 NP.

Druga nie wiem na ile się spełniła ponieważ odmawiałam ją za swojego teścia, który miał bardzo ciężkie doświadczenia życiowe od najmłodszych lat ,a jest dobrym człowiekiem ,cudownie wychował z moją kochaną teściową która już nie żyje 10 dzieci w tym mojego ukochanego męża. Teść mieszka daleko dlatego nie wiem co zmieniło się w jego życiu.Odmawiajcie NP. proście a zgodnie z wolą Naszego Ojca otrzymacie to czego Wam najbardziej potrzeba,aby wzrastać .Z PANEM BOGIEM!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mikołaj
Mikołaj
12.08.18 01:28

Chwała Panu za to świadectwo! 🙂

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x