Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Czuć miłość Bożą to być najbogatszym na świecie

Witam, przez długi czas próbowałam znaleźć pomoc, chciałam dopomóc osobie z którą już nie jestem, postanowiłam że zacznę się modlić o jego wyjście z nałogów. Tak naprawdę w mojej intencji było też troszkę egoizmu, chciałam żeby wyszedł z nałogów, ale chciałam też żeby zrozumiał że nas traci (mnie i dziecko). Niestety ta intencja nie została wysłuchana, on teraz ma kobietę którą kocha, niestety ona również lubi rzeczy które są jego nałogiem…

To nic tak naprawdę podczas odmawiania nowenny dostałam o wiele więcej. Gdy się modliłam czułam radość, miałam siłę na kolejne dni, nie cierpiałam, nie bolało mnie nasze rozstanie. Całe dnie czekałam na moje wieczorne spotkanie z Maryją. Odnalazłam w sobie głębszą wiarę. Zrozumiałam że Bóg w swoim poczynaniu ma plan, ma wspaniały plan, to że Postawił na jego drodze kobietę to dar, dalej bym żyła nadzieją, dalej by sobie o nas przypominał co jakiś czas, dawała bym szanse i bym jeszcze bardziej cierpiała, Bóg uwolnił mnie od tego. Poza tym byłam osobą która wszystko strasznie brała do siebie, wszystkim się zamartwiała, przeżywała, popadała w depresje, to się zmieniło, gdy jest mi ciężej jest ze mną Maryja, Bóg. Czuć miłość Bożą to być najbogatszym na świecie, teraz wiem jak moje życie, w którym było zbyt mało miejsca dla Boga było puste, W Nim mogę wszystko, On mnie umacnia. Dziękuje Ci Panienko że jesteś przy mnie, dziękuje że moje troski nie są już tylko moimi, dziękuję że nie jestem sama…

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria
Maria
22.01.16 10:11

dzieki dalas mi odpowiedz na wydarzenia mojego zycia niech BOG ci blogoslawi i dziecku

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x