Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Zofia z pomorza: W poszukiwaniu sensu życia

Mam 41 lat,Pochodzę ze wsi z wielodzietnej rolniczej rodziny.Mama przekazała mi podstawy wiary i miłość do Maryi.Jednak ja pragnąc akceptacji kolegów święta nie byłam .Żyłam w poczuciu niższości i braku własnej wartości.Ojciec rolnik nadużywał alkoholu – w domu awantury kłótnie i nawet rękoczyny. Jak dorastałam towarzyszył mi wstyd , nie miałam koleżanek przyjaciół.Chciałam się jak najszybciej usamodzielnić .Wyszłam za mąż za pierwszego chłopaka jakiemu się spodobałam , dlatego że byłam w ciąży .Pochodził tak jak ja z patologicznej rodziny .Jego ojciec zmarł gdy miał 7 lat , a mój 2 tygodnie przed naszym ślubem .Matka mojego męża pije do dziś .Nie utrzymujemy bliskich kontaktów .

Po porodzie miałam depresję .Nie leczyłam się- myślałam przecież nie jestem nienormalna.Mąż pracował , budował dom ,ale też pił i był nieobecny .Nie radziłam sobie .Po 4 latach urodziły się nam bliźniaki 2 chłopcy , ciąża była trudna i zagrożona , nieustannie prosiłam Maryję o zdrowe dzieci i wysłuchała mnie . Dziękuję Ci Matko , dziś mają prawie po 15 lat i dzięki Bogu nie ma z nimi większych problemów .Gdy dzieci były małe 5 i 1,5 , przeprowadziliśmy się z mojego rodzinnego domu do swojego jeszcze nie wykończonego .Było bardzo ciężko , ja sama z dziećmi , zimno , brak pieniędzy no męża który wiecznie gdzieś znikał .Modlitwa utrzymała mnie na powierzchni dla dzieci musiałam dać radę . Potem wyjazdy sezonowe do Niemiec , dom pod dachem . Dzieci w szkole ja do pracy . Dzięki Bogu za pracę o taką prosiłam ( na stałe ,w godzinach gdy dzieci są w szkole ).Niestety mąż ciągle pije ,ja wracam z pracy z dziećmi zmęczona , w domu zimno , mąż nieprzytomny -odechciewa się żyć .Choruję na anemię , depresję ,starszy syn zaczyna palić , młodsi są nieszczęśliwi ,ojciec alkoholik a matka wiecznie smutna i zła .Poszłam na terapię dla współuzależnionych i do psychiatry . 3 lata leczenia i jest lepiej , znów cieszę się życiem ,dziećmi pięknem świata .To wielki skrót …. , miałam problem żeby napisać świadectwo . Nieustanie modlę się do Maryi NP nie zawsze na kolanach i w skupieniu ale daje mi to siłę i pokój ducha .Wiem , że czuwa przy mnie i mojej rodzinie .Teraz czekam na operację -1 lutego ma być .Wiem ze będzie dobrze Maryjo bo Ty będziesz przy mnie ze Swoim Synem . Zawierzcie swoje życie i troski Marii , a zaznacie pokoju i radości serca. Nigdy nie traćcie wiary ……..pozdrawiam wszystkich z Bogiem .

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika
Monika
18.02.16 10:15

Takie kobiety jak ty nie czekają w kolejce do nieba:-) Chciakoby się mocno cie uscisnac ZofioNiech Maryja będzie z tobą.

Maria
Maria
03.01.16 20:02

Nie jesteś sama Zofio.Takich ja Ty, jest nas bardzo dużo,które muszą cierpieć przez picie mężów.Ja dziś,modląc się N.P., usłyszałam od męża,
żebym uważała,bo mi może spaść aureola z głowy.Wołam wtedy w myślach do Pana-„Jezu,Ty się tym zajmij”.Z Bogiem.

Zofia z pomorza
Zofia z pomorza
02.01.16 14:50

witam serdecznie
Dziękuję za przeczytanie mojego świadectwa i za wszystkie komentarze, czytając je bardzo się popłakałam i wzruszyłam . Dziękuję za serdeczność i wszystkie modlitwy ,sama czytam wszystkie świadectwa , nie komentuję ,ale dołączam się do modlitw o każdego piszącego .
Dziękuję za wszystko to daje siłę i nie pozwala na złe myśli żeby przerwać modlitwę .Cieszę się że są ludzie -prawdziwi co myślą tak jak ja gdyż w mojej rodzinie i środowisku uchodzę za fanatyczkę (jak to powiedział mój brat ). Cieszę się że nie jestem sama ……..z Bogiem

ellena
ellena
01.01.16 13:34

Piekne swiadectwo i chociaz Twoja droga jest trudna Zofio to owoce jakie zbierasz beda bardzo obfite 🙂 Nigdy sie nie poddawaj nad Wszystkim czuwa dobry Bóg i to On poprowadzi Ciebie i Twoja rodzine do Nieba. Nie lekaj sie jestes bardzo silna osoba ,niech Matka Boska bedzie zawsze przy Tobie i wyprasza potrzebne laski trzyma mocno za reke,duzo zdrowia zycze Wszystko bedzie dobrze,pozdrawiam 🙂

asia
asia
31.12.15 23:06

Panie Boze blogoslaw Twoja corke Zosie prosze Cie o to w imie Twojego Syna a naszego Zbawce. Ja Jestem- mowi Jezus nie lekaj sie

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
31.12.15 21:55

Zosiu, coś znalazłam ciekawego, co Cię powinno zainteresować:

https://www.youtube.com/watch?v=5cKTF3Fd46Q

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
03.01.16 22:40
Reply to  Gabriela (GJ)

UWAGA NA SEKTĘ i FILM POWYŻEJ!Sprostowanie i przeprosiny. Sama zamieściłam film z YT o uzdrowieniu – wydawał się godny zaufania. Podpis autora to uzdrowienie.com. Zerknęłam do innych filmów tak podpisanych. Po prostu przepraszam, zareagowałam za szybko, z emocjami, chciałam pocieszyć. Na stronie autorów nie było żadnych informacji o tym, kim są, ale była zachęta do napisania listu. Napisałam krótkie pytanie: Kim jesteście? Katolicy? Protestanci?”. Mimo, że dziś niedziela, odpowiedź przyszłą błyskawicznie, odsyłając do strony jezusbezreligii.pl. Jest sekta, bardzo niebezpieczna w tym, że ich intensywna kampania nie budzi sprzeciwu na poziomie zdrowego rozsądku – mi dopiero brednie o liście Jakuba otworzyły… Czytaj więcej »

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
04.01.16 16:22
Reply to  Gabriela (GJ)

Panie Marku, kliknęłam trzy razy zgłoszenie, a czwarty raz nie w to, co trzeba:-). omyłkowo. Dotyczy to mojego własnego zamieszczenia filmiku, który należałoby chyba usunąć. Wyjaśnienie powyżej, już wczoraj zamieściłam.

Małgorzata
Małgorzata
31.12.15 20:04

Dziękuję za to świadectwo.Wiele mi przypomina z mojego życia.Ja oprócz terapii dla współuzależnionych trafiłam do wspólnoty Odnowa w Duchu Sw i naprawdę nie wyobrażam sobie życia bez niej.Nie zadręczam się tak jak dawniej swoim mężem,że jest alkoholikiem.Nie wstydzę się za niego.Minęło to.Mam dorosłe dzieci i powierzam je nieustannie w Nowennie.Bywały bardzo trudne lata i problemów ogrom.Dzięki wierze,modlitwie,pomocy rodziny i dobrych ludzi udało się przetrwać,a już nie wspomnę o mijającym roku jak Pan Bóg błogosławił.Pozdrawiam serdecznie.Zyczę ci wytrwałości w modlitwie,Niech Ci Pan Bóg błogosławi.Polecam jeszcze modlitwę Uwielbienia Pana Boga szczególnie w trudnych chwilach,kiedy będzie dopadać Cię smutek i zniechęcenie.

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
31.12.15 19:06

1 lutego to w wigilię Gromnicznej. Niech Matka Boża czuwa nad Tobą, a może zdarzy się cud i operacja nie będzie konieczna? Także i to jest możliwe. Módl się o dary i łaski Ducha św. dla lekarzy i personelu medycznego. Serdecznie pozdrawiam!

ajm
ajm
31.12.15 18:22

Tzymaj się! Trudne życie, ale dzięki NMP nie poddajesz się! Chwała Panu!

Sunny
Sunny
31.12.15 18:20

Zofio, podziwiam Cie za Twoja sile i wytrwalosc. To prawda, Maryja nigdy nie zawiedzie. Z nia wszystko bedzie prostsze i latwiejsze. Napewno otrzymasz to o co prosisz.

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x