Chcę złożyć swoje świadectwo i podziękować Najświętszej Matce Boskiej za wysłuchanie mojej modlitwy. Modliłam się w intencji koleżanki z pracy , która bardzo mnie oczerniała i wyszydzała w pracy. Na każdym kroku dawała mi odczóć ż jestem gorsza od niej znęcał się na demną psychicznie , to było nie do zniesienia. Nie chciało mi sie chodzić do pracy byłam cała w stresach . Pewnego dnia znalazłam w internecie Nowenne Pompejańską, nowenne nie do odparcia, postanowiłam ją odmawiać. Zastanawiałam się czy to możliwe aby Matka Najświętsza pomogła mi czy aby na pewno ona da mi spokój .
Osoba która jest tak okropna czy na pewno tak nagle się zmnieni ta myśl nie dawała mi spokoju, ale modliłam się gorąco prosząc Matkę Najświętszą o ratunek w tej sprawie. I moja modlitwa została wysłuchana tydzień po skończonej Nowennie moje koleżanka zmieniła sie, przestała mnie gnębić, doznałam spokoju chce mi sie pracowac bo stosunki między nami się ociepliły .Po prostu niedowierzam ale tak jest i chciałabym żeby juz tak zawsze było . Dziękuje Ci Matko Boska zę wstawiłas się za mną u syna swego, że wysłuchałaś mnie . Dla Boga nie ma żeczy nie możliwych przekanałm sie o tym sama. dlatego odmawiam już 3 Nowenne i wiem że nie poprzestanę już , że zawsze będę się modlić .Zachęcam wszystkich do tej cudownej Nowenny nie do odparcia ,ona zdziała cuda módlcie się i wierzcie gorąco , a wsza prośba będzie wysłuchana. Bogu niech będą dzięki. CHWAŁA PANU.
To dobrze,że już masz spokój w pracy bo w takiej ciężkiej atmosferze żle się człowiek czuje i jest ciężko skupić się na pracy.Jesteś bardzo wrażliwą osobą i w inny sposób byś się nie obroniła ,tylko mogłaś się za nią modlić.W biblii jest napisane\ZŁO DOBREM ZWYCIĘŻAJ\. Życzę ,żeby cię omijały takie doświadczenia życiowe a na drodze życia spotykałaś dobrych ludzi.Niech się tobą opiekuje NMP.