Czwartą Nowennę Pompejańską zacząłem dnia 15.08.2015. a skończyłem 07.10.2015. Modliłem się w intencji zdrowia dla wujka Mariana, który jest w stanie po urazie czaszkowo – mózgowym ma naczyniowe uszkodzenie mózgu i niedowład piramidowy lewostronny. W ósmym dniu odmawiania Nowenny, przystąpiłem do spowiedzi świętej od ostatniej minęło 2 i pół roku. W stanie łaski uświęcającej odmawiałem 3 różańce dziennie przez 54 dni, wymagało to poświęcenia czasu, cierpliwości, pokory i wytrwałości, a po zakończeniu Nowenny pozostał pokój w sercu i dużo radości.
Dlaczego warto się modlić Nowenną Pompejańską? Bo mamy obietnicę Matki Jezusa, że kto przyjdzie do Niej zostanie wysłuchany. Ona sama nas prosi aby modlić się na różańcu i wiem, że moja modlitwa nie pozostanie bez odpowiedzi.
Tak mnie te słowa ujęły …..bo mamy obietnicę Matki Jezusa