Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Honorata: Cudowne laski

Chcialam sie podzielic moim swiadectwem. Jestem osoba, ktora sporo przezyla z pomoca Boza i myslala, ze jest nieomylna. Jednakze, my o wszystkim nie decydujemy.Nie powinnam narzekac mam prace, planuje slub.

W pewnym momencie mojego zycia zauwazylam, ze za duzo zla jest wokol nas. Przestalam sobie z Tym radzic. Przez przypadek zwrocilam uwage na niektore linki o nowennie pompejanskiej, wiec pomyslalam iz sprobuje.Rozaniec nigdy nie byl mi obcy. Mialam inne intencje myslam, ze komus pomge modlitwa. Okazlo sie ze, modlitwa wcale nie przebiegala tak latwo na poczatku nie bylo zle ale pozniej zlo sie kumulowalo.

Zaczelam sie klocic z narzeczonym ale jakos inaczej. W momencie gdy mielismy zalatwiac slub strasznie sie poklocilismy. Bylam w strasznym stanie ale nie odpuszczalam modlitwy bo tylko w Matce Najswietszej mialam nadzieje. Kolezanka skierowala mnie na modlitwy o uwolnienie do ojca Daniela w Przeprosnej Gorce.Nie bylo latwo ale i tak ne mialam nic do stracenia. Tam tez okazalo sie, ze trafilam pod opieke czlonkow wspolnoty. Ta pani od razu wiedziala, ze bylam strasznie poraniona od dziecinstwa, bowiem mialam byc poddana aborcji. Tak sie nie stalo ale to ciazylo mi nieswiadomie przez cale zycie. Po tej mszy mam calkiem inne podejscie do zycia. Z narzeczonym probujemy naprawic relacje sam zapronowal mi wyjazd do Rzymu i Watykanu a ten wyjazd wplynal na nas bardzo.Otrzymalam wiele lask i potrafie cieszyc sie wszytkim i doceniac co mam. Nie ustaje w modlitwie i zachecam do odmawiania nowenny pompejanskiej. Modlitwa uzaleznia w pozytywny sposob. Jak sie uda z Boza pomoca to na swieta odwiedze mateczke w Pompejach, bowiem wybieramy sie do Rzymu po raz kolejny na dluzej. Widocznie Bog ma plan dla nas i probuje nas naprowadzic mimo, ze jestesmy grzeszni. Warto zaufac.Prosze o modliwte. Szczesc Boze

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Honorata
Honorata
27.01.16 00:47

Niestety nie odwiedzilam Matuchny w Pompejach ale mialam zaszczyt modlic sie przed jej obrazem w kosciele w Rzymie. Nawet podczas Swiat nam towarzyszyla poprzez transmisje telewizyjna. Po raz pierwszy moglam sie spokojnie pomodlic przed grobem sw. Jana Pawla 2 🙂 Przewaznie przed grobem byly msze odprawiane w czasie gdy odwiedzalam bazylike :). z Panem Bogiem :). Nieustaje w modlitwie.
Chcialam tylko wspomniec,ze czerwony pasek nie jest najwazniejszy. Nigdy nie mialam czerwonego paska w szkole ale skonczylam studia w Polsce a teraz studiuje w UK 🙂
Z Panem Bogiem

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
22.12.15 23:59

Wierzę, że Twoje małżeństwo będzie pod szczególną opieką, że naprawdę jesteście sobie przeznaczeni. Pamiętaj o tym w pochmurne dni, bo i takie będą. Wielu Bożych łask!

Teresa.A
Teresa.A
22.12.15 17:08

Szczęść Boże

daria.np
daria.np
22.12.15 15:53

Cudowne świadectwo, Niech Bog Ci błogosławi i obdarzy wszystkimi potrzebnymi łaskami.

Basia
Basia
22.12.15 11:46

Dziękuję za Twoje świadectwo dot. łask otrzymanych za wstawiennictwem Matki Najświętszej. Cieszę się, że odwiedzisz Matuchnę w Pompejach i to w tak pięknym czasie jakim jest Boże Narodzenie. Ja odmawiam NP od sierpnia 2014r, już niedługo kończę 10 nowennę. Mam chyba zbyt słabą wiarę i brak mi takiej dziecięcej ufności, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Ale czekam cierpliwie na owoce moich modlitw, bo jestem pewna, że Matka Najświętsza wszystkie błagania i prośby wysłuchuje i spełnia w/g woli Swojego Syna, z którą czasem ciężko jest się pogodzić. Moje pierwsze trzy nowenny były w intencji z prośbą o bogactwa materialne,… Czytaj więcej »

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x