To swiadectwo jest dla tych, ktorzy watpia, nie wierza do konca, wierza na pol, wierza jezeli bedzie tak, jak chca oni sami. Wierzcie mi! My nic nie wiemy! Bog jeden wie, co, kiedy i komu! I jak nie teraz, to moze za rok, za dwa albo w ogole….. i to tez bedzie dla ciebie najlepsza z drog!
Kochani, zdalam egzamin na adwokata za granica, w obcym jezyku. Egzamin, ktory dla „tutejszych” jest wyczynem ponad sily, praktycznie niemozliwym, Zdaja ci „co maja zdac”, zamknieta lista….ale nowenna pompejanska te liste dla mnie trzymala otwarta. Zdalam bo uwierzylam w jej moc….chociaz nie zawsze bylo latwo. Mialam chwile zwatpienia..chcialam, zeby moja wola byla wola Boga….a jak nie bedzie? Mowilam w duszy: „Maryjo, niech sie stanie wola Twojego Syna, jezeli nie zdam tego egzaminu, widocznie tak postanowil Pan, pogniewam sie troche ale i tak wroce do Ciebie”. Przypadek, ze zdalam teraz? Po siedmiu latach? Nie! Moc Boza byla ze mna i jestem przekonana, ze modlilam sie w sprawie, ktora byla wazna nie tylko dla mnie. Bylo to planem Bozym. Moje zycie mialo sie potoczyc wlasnie w tym kierunku. Jezeli wiec nie zostaniecie wysluchani, nie znaczy to,ze Bog wam robi na zlosc. Moze to nie to, moze nie teraz, moze nigdy….Modlcie sie o wole Boza, a nie o wasza. Nawet jak wam sie wydaje, ze modlitwa nie zostala wysluchana, to nieprawda. Matka Boza wie najlepiej co dla nas dobre!
Pragne podziekowac rowniez za wstawiennictwo Swietemu Jozefowi, Jozefowi z Kopertynu, Judzie Tadeuszowi, Ojcu Pio, Franciszkowi, Swietej Ricie, Faustynie, Annie, Clelii Barbieri, Agacie, Malgorzacie i Katarzynie!
https://youtu.be/chrNkeeoBJQ
Ciebie Bóg wysłuchał, to fajnie jest się cieszyć i głosić Jego chwałę i całkowite zawierzenie Mu.
Gorzej jeśli ktoś lata czeka na wysłuchanie obojętnie której z rzędu modlitwy.
Modlcie sie o wole Boza, a nie o wasza :)) b. trafne ujecie b. dziekuje za swiadectwo..
Twoje świadectwo to jakby cząstka mojego ….. Modlę się o tak bardzo wyczekiwanego przez nas dzidziusia. Narazie się nie udaje, po drodze staja nam różne przeszkody (choroby), ale walczę i modlę się dalej. Dziękuję Ci za Twoje słowa.
W Twoim świadectwie znalazłam coś z siebie.Modlę się w pewnej intencji ponad 2 lata i niewielki efekt.Jednak nie ustaję w odmawianiu nowenny.Zdaje się,że Pan Bóg zaplanował realizację mojej intencji po swojemu.Pozdrawiam.
„Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie.” Mk 11,24 „Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili.” 1 J 5, 14 „Łaski z Mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem, a nim jest ufność. Im dusza więcej zaufa, tym więcej otrzyma. Wielką Mi są pociechą dusze o bezgranicznej ufności, bo w takie dusze przelewam wszystkie skarby Swych łask. Cieszę się, że żądają wiele, bo Moim pragnieniem jest dawać… Czytaj więcej »
Dziekuje Magdaleno! Tak też zrobię i może to mi jakos pomoże?. Pozdrawiam!
Anno, na początku modlitwy powiedz: „Jezu, zapraszam Ciebie do mojej modlitwy i bądź przy mnie” wtedy Twoje modlitwy zostaną wysłuchane. O zapraszaniu Jezusa do naszych modlitw, dowiedziałam się na Mszy św. Uzdrowienie w Gdańsku. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w modlitwie 🙂
Cieszę się z tego świadectwa. Ja Bardzo mocno modle się Nowenną Pompejańską ale wydaje mi się że im bardziej proszę i błagam tym jest gorzej. Jestem w dramatycznym momencie mojego zycia. Wydaje mi się że może źle sie modlę a może brakuje mi wiary tak głębokiej że będzie dobrze? Mam chwile zwątpienia. Jak sie modlić?