Szczęść Boże , Z Nowenną Pompejanską zetknęlam się pierwszy raz na Facebooku. Jestem osobą wierzącą ( mam nadzieję że mogę to sama o sobie stwierdzić ). Modlitwa ma i miała dla mnie od zawsze bardzo duże znaczenie ( chociaż bywało różnie ). Ten ostatni rok był bardzo ciężkim rokiem dla mnie. .Być może tak i moja rodzina odczuwała. Straciłam pracę rozpadało się moje małżeństwo no i żeby nie było za mało mój syn ( bardzo fajny serdeczny chłopak ) zaczął Szukać wrażeń. Imprezy alkohol bójki przestał chodzić do kościoła …To się zaczęło na kilka tygodni przed jego 18 urodzinami. Ja byłam ciągle zdenerwowana zrozpaczona. Tak naprawdę nie wiedziałam który problem tak naprawdę jest najgorszy. Szukalam pomocy w modlitwie na siłę i pytałam dlaczego mi nikt nie pomaga. .traciłam siłę żeby walczyć. A walczyła jeszcze w tym czasie o wszystko .. w tym czasie czytałam też dużo o nowennie i świadectwa. . Doszło do tego że się załamałam Ale Tak. Naprawdę że uzmysłowilam Sobie Ze nie dam rady. .jak mi ktoś nie pomoże to się porostu rozpadnę. . I wtedy sięgnęłam po różaniec i zaczęłam odmawiać nowenne. Niestety na drugi dzień jej nie odmowilam. Ale się nie dałam zaczęłam od nowa 02 . 07 tego roku , dzień po 18 urodzinach mojego syna. Skończyłam 24 Sierpnia. Modliłam się o syna o Łaski dla niego. ..co prawda syna nadal jeszcze nie chodzi do Kościoła ale jest spokojniejszy JA się zmieniłam mam dużo spokoju w sobie więcej zrozumienia i cierpliwości. Mąż się wyprowadził chcę przerwy. Niespodziewanie dla siebie zaakceptowałam No I Znalazłam Prace którą zaczynam Od 01.10 . Kochani czy nasza Matka nie jest WSPANIAŁA!!!!!
MODLIŁAM się o syna a dostałam i dla siebie tyle łask. Odmawiam teraz codziennie Koronkę do SIEDMIU BOLEŚCI MATKI BOŻEJ. Chcę znowu odmówić Nowenne. Wierzę że mi się uda. Nie traccie Nadzieji. Matka nasza nas czuwa.
Kochana Paniu Malgosiu,
z Matka Boza przy boku ma sie ogromna sile i nadzieje na przezwyciezenie zla.
Pani Barbaro – jest Pani bardzo dzielna – podziwiam.
Szczesc Boze Wam Wszystkim!
Małgosiu uda Ci się , uda .
Odmawiam czwarta nowenne za syna i jest poprawa na tyle, ze stracil wszystko i upadl tak nisko ze juz chyba , nizej nie moze, tylko nawrocenie i laska Boza mu moze pomooc .Nowennna pomogla mi odzyskac spokoj i zaufanie. . Obecnie syn stara sie naprawic to co stracil powoli sie zobowiazuje do tego co mi napisal::mamo zawinilem i zrobie wszystko aby to zmienic i naprawie to co stracilem i bede mial szacunek !!! czasami zadzwoni i porozmawiamy, a ja mam cierpliwosc i nie obwiniam go i nie krzycze i to dzieki NP .Matka Boza ma nas w swej opiece ja… Czytaj więcej »