Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

M.: Choroba nowotworowa i nowenna w innej intencji

Osoba, którą słabo znam, ale jest bliską rodziną dla mojej koleżanki zachorowała na nowotwór. Modliłam się za nią ofiarując komunię św., jednak nie podjęłam żadnej nowenny czy innej systematycznej modlitwy. Leczenie przyniosło oczekiwane rezultaty i choroba ustąpiła na kilka miesięcy. Po pewnym czasie wystąpiły jednak przeżuty. Wówczas podarowałam mojej koleżance czasopismo Królowa Różańca Św. i wspomniałam o nowennie pompejańskiej. Nie pytałam, czy osoba chora lub ktoś z rodzinny podjął się odmawiania nowenny, bo uważam, że nie byłoby to na miejscu. Podsumowując, nie doszły do mnie informacje, że ktoś nowennę odmówił.

Mijały kolejne miesiące, stan osoby chorej był co raz cięższy. W końcu, gdy spotkałam moją koleżankę, dowiedziałam się, że jest tak źle, że nikt nie liczy na wyzdrowienie, a osoba chora bardzo cierpi i razem z nią rodzina; lekarze nie wiedzą, ile to może potrwać – możliwe że nawet kilka miesięcy. Pomodliłam się więc o dobrą śmierć dla niej.

Po głowie chodziła mi już od jakiegoś czasu nowenna za chorą osobę, ale miałam inne intencje. Poza tym niedługo kończyłam bardzo trudną dla mnie nowennę pompejańską w intencji uwolnienia od zła pewnej osoby i nie czułam się na siłach, aby od razu podejmować kolejną nowennę. Jak się później okazało, po 5 dniach od spotkania koleżanki ja skończyłam odmawiać nowennę pompejańską i dokładnie w tym samym dniu zmarła chora osoba. Natomiast ostatni, najcięższy etap choroby, prawie całkowicie pokrywał się z okresem, gdy odmawiałam tę nowennę pompejańską. Mogę tylko ufać, że to nie jest zbieg okoliczności, a Matka Boża przeprowadziła ją na drugą stronę. Dodam, że osoba zmarła przed śmiercią przyjęła sakramenty i zdążyła się z nią zobaczyć bardzo bliska rodzina, która przyjechała zza granicy.

Nie wiem, czy intencja mojej nowenny została wysłuchana, ale jeśli moja modlitwa choć trochę przyczyniła się do ulżenia w cierpieniu tej osoby, to jestem szczęśliwa.

Na koniec, jeśli ktoś ma taką wolę, to proszę o Wieczny odpoczynek… za zmarłą.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
01.10.19 21:11

Witajcie kochani ale dlaczego modlcie się o śmierć a nie uzdrowienie dla chorej osoby matuchna daje i uzdrowienie wiara czyni cuda pozdrawiam w Chrystusie Panu

iza
iza
05.10.15 18:41

wieczny odpoczynek…..

ewa
ewa
05.10.15 17:30

amen

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x