Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kalina: Dzieje się Wola Boża

Witam Was Kochani Bracia i Siostry!!! Na wstępie chciałabym podziękować Wam za Wasze świadectwa i Naszą wirtualną Wspólnotę Kultu Naszej Kochanej Królowej Pompejańskiej. Moja przygoda z Nowenna zaczęła się 8 stycznia i trwa do dziś. Gdy zaczęłam ją odmawiać w mojej pewnej sprawie to moja starsza siostra chwyciła za różaniec i modliła się w intencji znalezienia pracy. Moja intencja nie została wysłuchana, ale czuje, ze po prostu spełniła się Wola Boża a ja się powolutku z Nią zgadzam…i rozumiem…moje świadectwo opisałam 11.07. Kalina „czuje, że jest przy mnie” Natomiast moja siostra dostała stałą pracę. Dostać stałą pracę, mam na myśli umowę o pracę na czas nieokreślony bez żadnych znajomości w moim mieście to na prawdę prawdziwy Cud. Czasem sobie mowię, że nie muszę mieć znajomości tudzież, że mam jedną Ważną znajomą w Niebie, która towarzyszy każdemu kto się odda w jej opiekę. Odkąd odmawiam Nowennę jestem spokojniejsza, czuję opiekę Bożą i wiem, że dzięki modlitwie można wszystko sobie „załatwić”. To, że odrazu czegoś nie otrzymujemy nie zawsze oznacza, że nasza prośba nie została wysłuchana, jeżeli bardziej się przyjrzymy naszej intencji i zbiegom wydarzeń w naszym życiu wtedy można zrozumieć jak się dzieje Wola Boża. Kto się odda w opiekę Matce Bożej nigdy nie zginie i zawsze może liczyć na jej wstawienie się przed Bogiem. Szczęść Boże!!!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
Dorota
17.10.15 18:44

Bardzo dziękuję za to świadectwo.

Bogusienka
Bogusienka
17.10.15 12:08

Droga Kalino,
wspaniale to ujelas w slowach. Dzieki za Twöj Tekst.
Z Matka Boza napewno i Ty znajdziesz prace. Zycze Ci tego z calego serca.
Powodzenia:)

Krysia
Krysia
17.10.15 11:23

Taka jest prawda.
Zawierzajmy się jak dzieci ufnie i z wiarą .
Najświętsza Ukochana Matka Boża Różańcowa oręduje za nami ,gdy tylko wytrwale i z ufnością modlimy się,więc nie zginiemy.
Jezu,ufamy Tobie.

Paweł Gerard
Paweł Gerard
17.10.15 00:06

Duch Święty kiedy dmie w żagle naszego życia – abyśmy czasem swoje ręce i wolę zaprzęgli do działania, natchnienie? głos serca? chce mi dać do zrozumienia że moja intencja się spełni – a przez swoje świadectwo przekazane tej osobie w której jest intencja. Kiedy zobaczy działanie mocy Bożej i siłę Ducha która napędza tą przemianę – pewnie będzie musiała upaść kurtyna niedowierzania. 52 drugi dzień, modlitwa wyciszyła odpuściła i skierowała że radość z życia płynie z tego że nosi się prawdziwy skarb Jezusa w sercu. Choć kusi, dusi, choć żar się leje z piekła ty tylko dziękujesz Boże dzięki –… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x