O Nowennie pompejańskiej dowiedziałam się w czerwcu bieżącego roku przeglądając strony internetowe. Wcześniej odmawiałam jedną część różańca niemal codziennie , czasami dwie.Każdą dziesiątkę odmawiałam w innej intencji .Z braku czasu czasami odmawiałam podczas pracy domowej lub w drodze do sklepu. Wierzę w moc modlitwy,pomimo życia „ciągle pod górkę” doświadczam Bożej opieki.
Wnuczka wpadła rowerem pod jadący samochód.Znalazła się na masce samochodu,głową wybiła przednią szybę ,jak piłeczka poleciała w górę i spadła na ziemię.Trudno uwierzyć ale skończyło się na zadrapaniach i siniakach. Skończyłam pierwszą nowennę i prośba moja została wysłuchana dot. wnuka.Lekarz stwierdził,że nie spodziewał się ,że będzie tak dobrze.Wnuk wymaga dalszego leczenia ,wierzę ,że będzie jeszcze lepiej. Obecnie jestem w połowie drugiej nowenny i zaczęłam trzecią.
Powiedziałam o nowennie siostrze i koleżance . obie się modlą.Boże błogosław modlącym się.
A kto by nie chciał …..Każdemu tęskno za Mateczką , do Mateczki
Co zrobić żeby matkka boska mi się objawila taak bardzo chcę ją zobaczyć
Nikt nie potrafi dać odpowiedzi na to pytanie.Trzeba się modlić i nie tylko za siebie lub kogoś z rodziny.Dawniej modliłam się dużo za dusze w czyśćcu cierpiące i przyśnił mi się kilka razy Pan Jezus ,Matka Boska tylko raz.Dusze w czyśćcu bardzo potrzebują naszej pomocy i wstawiają się za nami.
Jak chcesz zobaczyc Matke Boza,to sie modl, a wtedy napewno Ja zobaczysz, choc nie musisz Jej widziec na jawie.