Podobnie jak wiele osób, na początku wątpiłam, że dam radę wytrwać w modlitwie aż 54 dni oraz w to, że Maryja mnie wysłucha, bo przecież nie zawsze postępuję zgodnie z tym, jak Bóg ode mnie tego oczekuje. Jednak kiedy tylko zaczęłam odmawiać modlitwę poczułam, że jest mi lżej na duszy i nie jestem sama. Pierwszy raz zaczęłam nowennę około 2 miesiące temu. Moje modlitwy zostały wysłuchane już w połowie odmawiania części błagalnej. Intencja dotyczyła mojego zdrowia. Byłam bardzo wdzięczna Matce Bożej za pomoc. Obecnie odmawiam drugą nowennę. Tutaj było już troszkę trudniej, ponieważ zdążyłam odmówić już całą część błagalną, a intencja nie została wysłuchana. Nazajutrz przypadał dzień rozpoczęcia odmawiania intencji dziękczynnej. Zaczęłam zastanawiać się co zrobiłam nie tak. Jednak na drugi dzień rano spotkała mnie niespodzianka- moje modlitwy zostały wysłuchane. Tak więc zachęcam abyście zawierzyli Matce Najświętszej a na pewno Wam pomoże.
Tak tylko cierpliwosc i oddanie! Chwala Panu i NMP!
https://youtu.be/chrNkeeoBJQ
Chwała naszej Pani. Cierpliwość i oddanie w pełnym zaufaniu. Właśnie wtedy dzieją się cuda! Dziękuję za świadectwo