Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

MAGDALENA: CHŁOPAK- MIŁOŚĆ

Witam Was.Chciałabym się podzielić z Wami moim świadectwem odnośnie mojego byłego chłopaka.W maju tego roku zerwał ze mną chłopak tak z dnia na dzień.Spotkalismy sie aby mogł mi wyjaśnic wszystko mowiłze chce byc sam bo juz mnie nie kocha kocha inna dziewczynę itd(bylismy nie całe 2 lata razem)i po takim czasie stwierdził ze juz nie kocha.Wiadomo był płacz,rozmowa z nim itd.Ale nic nie dało.Po miesiącu okazało się ze wrócił do byłej dziewczyny.Jaka jest między nimi realacja nie wiem bo nie mam kontaktu z nim od rozstania …ale do rzeczy wracając modliłam sie innymi modlitwami aby wrocił itd i tez szukałam w necie”co zrobić jak zadziałać aby chłopaka wrócił”i przez przypadek wyświetliła mi sie u innej dziewczyny modlitwa Nowenny Pompejańskiej aby sie modlić .Tez tak zrobiłam od lipca zaczełam modlite Nowenną Pompejańską -z początku ciężko jest fakt ale odczułam ze z dnia na dzień staje sie spokojniejsza,nie przeklinam,wiecej chodze do kościoła.Z początku miałam takie myśli czy wróci czy nie wróci chłopak,ale nie wrócił,nie odezwał sie do dziś.Kolejna Nowenną Pompejańską modle sie od 15 wrzesnia z niego o przemiane serca i nawrócenie.Mimo ze nie jestesmy razem,skonczę tę modlitwę bo sobie to obiecałam i tak dotrzymam.Nie wiem jakie bedą owoce ale jak do tej pory ,zapomniałam o nim może nie do konca ale nie mysle juz tak o nim jak z początku.Poznałam tez innych fajnych kolegów ale to koledzy….zobaczymy co dalej bedzie ;))Widocznie tak miało być,taka wola Maryji.Może i dobrze sie stało ze zerwał ze mna -tego nie wiem…jak mamy być razem to Maryja nas połaczy .Trzeba czasu na to.Nic na siłe.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gosia
Gosia
27.09.15 13:51

pewnie i bez nowenny byś sobie z tym poradziła… Ja tez się modlę, modliłam 7 lat… ale coraz bardziej wątpię!…dlaczego tak jest, że odkąd śledzę świadectwa to żadna z próśb ludzi nie została wysłuchana, żadna na pewno nie dosłownie. Ja też sercem całym prosiłam, chwytałam się różańca jak tonący brzytwy i NIC…miało być lepiej..było przez chwilę, ale po takiej znikomej nadziei, gdy przychodzi znów kryzys jest tylko gorzej. Marzyłam o tym by dac świadectwo ze zostałam wysłuchana…ale nie udało się.

Klemens
Klemens
27.09.15 13:26
barbara
barbara
26.09.15 08:07

Czas goi rany rozstnie boli ale nic na sile .Modl sie i sluchaj glosu Bozego jak Maryja <>Pozdrawiam.

Domi
Domi
25.09.15 22:31

Dokładnie trzeba czasu, podziwiam, za zmianę nastawienia. Może warto pomodlić się za samą siebie – choć i tak wydajesz wleczona 🙂 a moze warto pomodlić się o odnalezienie miłości i szczęśliwy związek z nim – może to będzie ten chłopak – może ktoś inny. Powodzenia. Ja się modlę nowenną, podobny problem, modliłam się za powrót, za jego zdrowie fizyczne i duchowe. Oczywiście otzrymałam wiele łask – m.in. spokój, jakieś niby znaki, że mam czekać poza tym moje uczucie nie zmalało! Chce modlić się, żeby zapomnieć a ta intencja dosłownie mnie niszczy od środka. Odmówiłam oczywiście intencję również w swojej intencji… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x