Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dagmarka: Więcej niż się spodziewałam!

To jest moje pierwsze świadectwo, chociaż jestem już w trakcie 3 nowenny. Na początku przyznam się, że modlitwa różańcowa w dawniejszych czasach nie należała do moich ulubionych – w skrócie wydawała mi się nudnawa. Wolałam inne modlitwy, w tym koronkę do Miłosierdzia Bożego. Sytuacja z różańcem zmieniała się powoli gdy wciągnęłam się w 9-cio miesięczną modlitwę za życie poczęte, zagrożone aborcją (codziennie należy odmówić w tej intencji jedną cząstkę różańca). Z czasem, nawet gdy modlitwa w tej intencji dobiegła końca, przyznaję, że ciągnęło mnie do różańca (musiałam przynajmniej raz dziennie odmówić jedną część, bo czułam się nieswojo gdy tego nie zrobiłam). Pierwszy raz o nowennie pompejańskiej usłyszałam od przyjaciółki, która dała mi książeczkę o niej i mówiła, że jest nie do odparcia. Powiedziała, że trzeba odmówić cały różaniec. Stwierdziła, że okej, wprawdzie z jedną cząstką mam czasami problem , ale jak jest taka skuteczna to odmówię i zobaczymy. Wtedy przyjaciółka powiedziała, że to trzeba min.3 całe różańce zmówić, co wprawiło mnie w lekkie osłupienie i śmiech. Trzy! Niemożliwe! Kiedy znaleźć na to czas, na pewno ja go nie mam, nie dam rady, usnę już na wstępie i będzie tyle. Ale książeczkę wzięłam i schowałam u siebie w pokoju. To był listopad 2014 r. Od tamtego czasu, nie wiem dlaczego, ale na moim fb.zaczęły się pojawiać linki do świadectw różnych osób o cudach i łaskach, których doświadczyli za przyczyną Matki Bożej Pompejańskiej, w tym znajoma inna przyjaciółka zadzwoniła do mnie, że jest na początku odmawiania nowenny a Mateńka już wysłuchała jej modlitwy (zmiana pracy), i gdy tak opowiadał o okolicznościach w jakich to zaszło, stwierdziłam, że to na 100% Boża pomoc. Pomimo tego czułam się za słaba na to aby się jej podjąć. Jednak ciągle czytałam świadectwa zamieszczone na tej stronie. Przyznaje, że dzięki nim podjęłam się tego dla mnie trudnego działania. Te świadectwa są niesamowite i sądzę, że wielu osobom bardzo pomogły, w tym i mi. Zaczęłam 1 Nowennę w kwietniu 2015 r. Pierwszą moją intencją, była – jak to stwierdziłam, po odczytaniu wielu świadectw- chyba najtrudniejsza, czyli o dar dobrego męża. Do dzisiaj nie spełniła się ona, ale już nie mam o to pretensji ani do Boga ani do Maryi. Maryja i Bóg cierpliwie i miłosiernie pokazują mi moje błędy i wady, w sposób tak delikatny, że człowiek jest o to bardzo wdzięczny. Przyznaję, że dzięki odmawianiu nowenn, otrzymuje się wiele łask, o których nawet nie sądziłam, że je otrzymam. Począwszy od uchronienia mnie od kilku groźnych wypadków czy stłuczek (to, że wyszłam z tego cała to istny cud), dobry sen, pogłębianie wiary i ufności w miłość Trójcy Świętej, spotykanie ludzi oraz uczestniczenie w wydarzeniach, dzięki którym człowiek zbliża się do Boga. Wierzę, że dzięki tej modlitwie i wstawiennictwu moich patronek, patronów (polecam modlitwę do św. Rity i św. Judy Tadeusza) i Anioła Stróża zakończyłam ze świetnymi wynikami studia oraz obroniłam w pierwszym terminie mgr (chociaż nigdy nie podejrzewałam, że uda mi się to tak gładko i dobrze). Jestem bardziej cierpliwa, częściej i chętniej chodzę do kościoła i mogłabym tutaj wymieniać jeszcze długo. Moimi kolejnymi intencjami była zgoda i pojednanie w rodzinie, a obecnie zawierzyłam moją mamę Najświętszej Matce. Głównymi problemami przy modlitwie od początku było zasypianie, gubienie się gdzie jestem w trakcie modlitwy (chociaż brzmi to dziwnie), plątanie się języka, nagłe upuszczenie różańca czy mnóstwo rozproszeń przez, które myślałam, że moja modlitwa jest bez sensu. Ale przeczytane świadectwa, o tym żeby oddać to Bogu, bo to mąci zły duch i aby trwać dalej na modlitwie. Ostatnio zorientowałam się, że w październiku 2014 roku, rozdawano w moim kościele różne obrazki, a ja dostałam obrazek do Matki Bożej Pompejańskiej, co wzbudziło we mnie przekonanie, że czekała na mnie, aż do niej przyjdę.Polecam gorąco, aby odmawiać tą szczególną modlitwę, ponieważ sprawia, że stajemy się innymi ludźmi niż byliśmy dotychczas, a czas poświęcony jej jest bezcenny!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Youcat
Youcat
10.11.15 22:04

Chwała Panu i Matce Bożej!
Piękne świadectwo

barbara
barbara
20.09.15 21:21

Ta modlitwa odmienila moje zycie . Chwala Maryi!

Paweł
Paweł
19.09.15 19:36

Niech Moc Boża będzie Uwielbiona, to co przed chwilą się u mnie wydarzyło to czysta opatrzność. Nie powiem dzisiejszy dzień był bardzo trudnym, huragan pokus, aż do wykończenia 🙁 ach z żoną się pokłóciłem, nie mniej wpadłem w błoto i szybko do spowiedzi… aby odciąć korzeń który by blokował odmawianie Nowenny. Obok mnie leży Pismo Święte i nagle natchnienie czytaj tam jest coś dla ciebie .. przypadek ? Prolog Ewangelii wg Świętego Jana – przeczytałem i po chwili – przecież prolog ma moc egzorcyzmu I kolejny szok coś ulga, ta wielka ulga.. nagle siła życia wróciła do mnie. Piszę to… Czytaj więcej »

niewinna czarodziejka
niewinna czarodziejka
19.09.15 16:43

To prawda – ta modlitwa zmienia NAS…

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x