Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

WIOLA: modlitwa za mojego tatę o uwolnienie z alkoholizmu

Szczęść Boże.Nowennę rozpoczełam w styczniu 2015 r prosząc Matkę Bożą aby mój tato nie pił,nie wpadał w” ciągi” ,ktore czasem trwały nawet 2 tygodnie.W czasie odmawiania nastąpiło pogorszenie,tato pił strasznie,akurat w tym czasie mielismy kilkudniowy wyjazd na rekolekcje i tylko mama została z nim sama.Bałam sie ,ze to już koniec…bałam się też o mamę …Słyszałam juz nawet slowa od pewnych osób „że słabo się modle,skoro jest wręcz odwrotnie”,ale to był już ten ostatni raz.Od tamtej pory wszystko się zmieniło,okazjonalnie wypija czasem,ale na drugi dzień wszysto jest dobrze. Wiem ,ze już do tego nie wróci,bo Matka Boża wysłuchała mojej prosby-wierzę w to i dziękuję Jej z serca.W tej chwili odmawiam Nowennę w innej intencji i za jakis czas podzielę się z wami kolejnym świadectwem-jestem o tym przekonana.Módl się ,uwierz w to, i dziękuj…

Szczęść Boże

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gosia
Gosia
05.10.15 02:53

Nie zawsze tak jest ,że ci co piją mają jakieś swoje problemy.Czasami jest to pycha i narcyzm. mój były mąż uważał, jest fajny, taki imprezowy , ma wielu kumpli i znajomych i wszyscy go lubią a ja niepijąca to tylko jestem upierdliwa i nikt mnie nie lubi i nie nadaję się do zabawy , bo marudzę o piciu.
Nie żałujcie tych co piją ,mi ich nie żal. Innym robią z życia piekło, a sami świetnie się bawią .

Teresa.A
Teresa.A
23.08.15 18:33

Też to się komuś zdarza , dodaję swój komentarz zaznaczam te dwa kwadraciki na dole i nie przychodzi mi potwierdzenie na meila . Co jest?

Teresa.A
Teresa.A
23.08.15 18:31

Ja to tak sobie myślę , kto pije to chyba ma jakieś problemy ze sobą , i to jest odskocznia , ucieczka w alkohol . Na Mszy o uzdrowienie , uwolnienie co prowadzi O.Daniel osoby zostają uwolnione z alkoholu .

Maria II
Maria II
23.08.15 17:59

Jestem DDA -wiem jak to wygląda-zostaje na całe życie,a ojciec alkoholik nie zdaje sobie sprawy jak bardzo rani swoje dzieci na całe życie.

Krysia
Krysia
22.08.15 19:26

Wytrwałość i zawierzenie ,to Prawda.
Najświętsza Maryja oręduje za nami,którzy się do Niej z wiarą i nadzieją uciekamy.
Jezu,ufamy Tobie.

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x