Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

małgorzata: ta modlitwa ma w sobie moc

Zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską dnia 3 maja 2015 roku. Czułam w sobie potrzebę dość nagłą i wiarę w to, że tylko Matka Boża poprzez tę modlitwę jest w stanie dać mi łaskę uzdrowienia. Dziwne rzeczy się działy podczas tych 54 dni. Każdego dnia nie wiedziałam w jaki sposób zły może mi zaszkodzić. Robił wszystko aby uniemożliwic mi jej ukonczenie. Nowennę skonczyłam 25 czerwca. Dzis mija ponad miesiac od tamtego dnia. Czuję w sobie moc , bardzo pogłebioną wiarę , czuję sie tez silniejsza , bardziej radosna , doceniąjaca to co mam i kazdy dzień. Jestem pewna, że tylko dzięki tej modlitwie zaczynam wychodzic na prostą jeśli chodzi o zdrowie fizyczne , duchowe, ale i wolnośc umysłu . Od wrzesnia mam zamiar rozpocząć kolejną nowennę w kolejnych intencjach. Ta modlitwa ma w sobie niesamowitą, niewyobrażalną i nie dającą sie zrozumieć MOC ,bez ktorej trudno żyć , jesli się zasmakowało tej świętości, zmienia światopogląd, jest tchnieniem Ducha Świętego . Matko Boża Pompejańska z całego serca Bóg zapłać.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Teresa.A
Teresa.A
26.08.15 02:47

To się trzymajmy tej NP

Krzysiek13
Krzysiek13
25.08.15 15:49

Odmówiłam okolo 20 nowenn Pewnego razu w snie uslyszalam glosTa nowenna ma największą moc na dzisiejsze czasy Nigdy tego nie zapomnę i po roku czasu modlitwy pompejanskiej sama doswiadczylam mocy tej nowennnyy i cudu w sposób nie wyjasnialny na ludzki rozum trwam w świętym i nierozerwalnymm związku malozenskim pocharatanym moim cudzolustwem dzieckiem innego a mąż pokochal nas jeszcze bardziej niż. Kiedykolwiek

Małgorzata
Małgorzata
25.08.15 14:20

Ja swoją pierwszą nowennę zaczęłam 2 czerwca teraz odmawiam drugą i mam podobne odczucia jak twoje moje zdrowie fizyczne również wychodzi na prostą jest lepiej.Czuję większy spokój, radość i doceniam to co mam staram się z ufnością przyjmować to co jest mi „pisane”. Drugą nowennę odmawiam o poprawę sytuacji finansowej bo straciłam nie dawno pracę wysyłam CV ale na razie nic dziś dowiedziałam się że nie dostałam pracy na której mi zależało kiedyś bym się załamała płakała a dziś powiedziałam na cóż skoro jest taka Wola Boża to trudno może następnym razem.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x