Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: nie jesteście sami, Ona nad Wami czuwa

Właśnie skończyłam moją pierwszą nowennę. Modliłam się w intencji odnalezienia swojego celu w życiu, gdyż podjęte przeze mnie studia nie szły mi najlepiej i wielokrotnie myślałam o zrezygnowaniu z nich. W tym czasie również oddaliłam się od Boga i popadłam w lekką depresję. Przez facebooka znalazłam pierwsze świadectwa Nowenny Pompejańskiej, które podniosły mnie na duchu i dały siłę, aby rozpocząć modlitwę. Sytuacja na studiach już po kilku dniach uległa poprawie, a ja przestałam myśleć o porzuceniu ich. Odzyskałam chęci do życia, stałam się spokojniejsza i nauczyłam się cieszyć z drobnych rzeczy. Uzyskałam bardzo dużo łask, ale najważniejszą dla mnie było poznanie pewnego mężczyzny, który otoczył mnie swoją opieką i miłością.

Osoby, które myślą o odmówieniu tej wspaniałej nowenny radzę, aby się nie wahali. Matka Boża będzie z nimi. Przyjdą dni zwątpienia, zmęczenia i chęci porzucenia tej dość długiej modlitwy, ale wybrniecie z nich szybko, a modlitwa stanie się jeszcze gorliwsza, bo będziecie czuli, że nie jesteście sami, że Ona nad Wami czuwa.

Chwała Tobie Najświętsza Matko !

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krysia
Krysia
07.08.15 20:54

Nasza Ukochana Matka Boża Pompejańska tak bardzo rozumie swoich wiernych czcicieli.
Piękne Świadectwo.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x