Szczęść Boże
Swoją nowennę rozpoczęłam odmawiać 26 maja. Już przed zakończeniem części błagalnej podejżewałam, że chyba się udało a badanie krwi potwierdziło że rozwija się we mnie nowe życie. Teraz czekam na wizytę u lekarza którą mam 14 i mam nadzieję, że usłyszę już serduszko mojego maleństwa. To będzie moje trzecie dziecko, mąż nie był zachwycony, że chcę jeszcze jedno ciągle powtarza, że nas nie stać ale teraz chyba w duchu się trochę cieszy. Pokładan nadzieję w Królowej Różańcowej.
Gdy Bóg daje dzieci zatroszczy się również o resztę. Wierzę że to dzieciątko będzie dla was wielką pociechą i radością.