Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata: Spokój serca

Niedawno ukończyłam swoją pierwszą Nowenne Pompejanska. Intencja moja była bardzo osobista. Nie spełniła się jeszcze. To nic. Bo tego co pozostało we mnie nie da się przecenić. Zakochałam się w modlitwie rozancowej. Zakochałam się w modlitwie. Otrzymałam ogromne łaski, a przy okazji całą moją rodzina. Doznałam łaski spokoju, panowania nad emocjami, łaski radości życia, rozeznania moich potrzeb. Niech przemowia słowa psalmu „Panie moje serce się nie pyszni, a oczy moje nie są wyniosle, nie gonie za tym co wielkie, albo co przerasta moje siły, przeciwnie wprowadziłem ład i spokój do mojej duszy, jak niemowlę u swej matki, jak niemowlę, tak moja dusza jest we mnie…”. I jeszcze jedno, całą cześć dziekczynna walczyłem z szatanem. Takiego smutku, samotnosci, opuszczenia i ciemnicy nigdy nie doświadczyłam. Walka była straszna! Nie podałam się i mimo że szatan coraz mocniej pokazywał mi rzekoma bezsensownosc Nowenny, modlilam się. Uratowała mnie Matka Przenajswietsza. Wszystko skończyło się w ostatni dzień Nowenny. Naprawdę! Obudziłam się w nowym świecie z czystym sercem, jasną duszą i spokojną głową z przeswiadczeniem bycia najukochanszym dzieckiem Boga. Już niczego i nikogo się nie boję, bo jest przy mnie Jezus mój Bóg i Pan a jeśli On jest ze mną i jego Święta Matka, to któż przeciwko mnie!!!!!! Kochani modlcie się i nie musicie być doskonali!…. JEZU kocham Cię i nigdy nie spuszczaj mnie z oczu, bo wybieram Ciebie! Teraz i na wieki. Amen.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
wiola
wiola
27.07.15 22:17

wspaniałe…
dzieękuje!

ewa
ewa
27.07.15 10:21

dziekuje.

Karina
Karina
27.07.15 09:35

Diekuje za to swiadectwo, Jezu ufam Tobie

Krystyna
Krystyna
27.07.15 01:16

Wspaniałe Świadectwo !!!

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x