Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aśka: W oczekiwaniu na wysłuchanie modlitw

Ja o Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się kilka miesięcy temu, i zapewne jak większość z Nas pomyślałam sobie, że mam czasem problem z odmówieniem wieczornej modlitwy a dam rade przez tyle dni odmawiać 3 Rożańce? Zanim podjęłam się tego wyczynu próbowałam z modlitwą/nowenną do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Odmówiłam ja kilka razy z rzędu ale ponieważ nie było efektów postanowiłam sięgnąć po większy kaliber. Moją intencją jest miłość do chłopaka, z którym obecnie jestem. Jest to fantastyczny mężczyzna, kochający, wyrozumiały i przede wszystkim szanujący moje przekonania i wiarę, chociaż sam nie jest tak gorliwym katolikiem to jednak rozumie mnie i stara się dla mnie zbliżyć do Boga. Po kilku latach życia w grzechu (z inną kobietą) zdecydował się pójść do spowiedzi. Wiem, ze mnie kocha a ja chcę bardzo obdarzyć go tym samym uczuciem. Pewnego dnia, gdy rozważałam podjęcie się odmawiania Nowenny siedziałam sama w domu przed pracą i nagle strasznie zaczęłam płakać, właśnie z tego powodu, w kilka sekund zalałam się łzami a w sercu czułam ścisk. Od razu wtedy sięgnęłam po różaniec uznałam to za znak, że jak nie teraz to nie zrobię tego nigdy. Do zakończenia Nowenny zostało mi jeszcze kilkanaście dni, póki co nie została intencja wysłuchana ale myślę, że proces narodzin miłości musi trochę potrwać, więc ufam i czekam na koniec Nowenny żeby zacząć kolejną. Widzę, również różnicę w tym jak o naszym związku myślałam kiedyś a jak teraz. Jeśli ta intencja nie zostanie wysłuchana teraz to mam zamiar nie przestawać się modlić, mam już także inne intencje, które niecierpliwie czekają w kolejce. Bardzo ważną intencją będzie również modlitwa za moją przyjaciółkę, która jest w silnej depresji i bardzo chciałabym ją z niej wyciągnąć, ale do tego potrzebna mi jest Boska Pomoc. Każda modlitwa w intencji mojej przyjaciółki będzie pomocna, dlatego serdecznie proszę o pomoc a jak tylko moja intencja nowenny zostanie spełniona ponownie podzielę się świadectwem.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Diana
Diana
27.11.15 20:36

Asiu, Pisze to bo mam inne spojrzenie na to co napisalas. Z tego co przeczytalam wynika dla mnie, ze skonkretyzowalas juz odpowiedz Boga w swojej intencji zamiast dac Mu wypowiedziec sie na ten temat i modlac sie o jego wole inaczej ujmujac intencje. To, ze mialas bol w sercu/scisk w zoladku moze rowniez swiadczyc o czyms innym, nie tylko o tym, ze chcesz go kochac- moze po prostu chcesz w koncu zapelnic ta pustke znajdujac tego jedynego, ta pustke, ktora nazywa sie pragnienie Boga, i czy to bedzie ten, tamten czy inny mezczyzna (nawet najbardziej katolicki i najmilszy) moze ie… Czytaj więcej »

Aśka
Aśka
14.07.15 00:48

W niedzielę skończyłam swoją pierwszą NP i dziś mam zamiar zacząć kolejną w tej samej intencji. Oczywiście Mariuszu możesz liczyć również na moją modlitwę!:) Cieszę się, że są jeszcze miejsca w internecie, gdzie można wyrazić swoje zdanie/ wyznanie i spotkać się z życzliwością, pozdrawiam!

Aśka
Aśka
12.07.15 00:22

Dziękuję bardzo za ten pozytywny komentarz, w dzisiejszym świecie jest tylu tzw hejterów, że obawiałam się negatywnych słów. Bardzo trafna anegdota, oczywiście nie mieszakmy jeszcze ze sobą ale dużo czasu spędzamy razem i również zdarza się, że gotuję mu obiady i robię to z wielką przyjemnościaą, zawsze świetnie czuję sie w Jego towarzystwie i nawet nic nie robiąc nie nudzę się przy nim. Kilka lat temu zakochałam się w kimś „od pierwszego wejrzenia” i bardzo się sprzyłam, to może dlatego teraz nie potrfię się określić bo boję się, że historia się powtórzy, ale teraz bardziej ufam Bogu i zawierzam tę… Czytaj więcej »

Maariusz
Maariusz
12.07.15 21:27
Reply to  Aśka

dziekuje 🙂 wiem jak to jest czekać…:) wierze w to, że Ci się uda !! i moim zdaniem rozwiązanie już znalazłaś 🙂 wspomnę o Tobie przy wieczornej modlitwie :)) ii też pamiętaj o mnie 😉 zawsze to Cieplej na sercu 🙂
PS. Na tej stronie nie znajdziesz hejterów 🙂 tu każdy chce pomóc ii to jest najpiękniejsze:)
Pozdrawiam !!!

Maariusz
Maariusz
10.07.15 23:02

Kiedyś na kazaniu słyszałem pewna anegdotę…przychodzi pewna kobieta do spowiedzi i mówi :
Ojcze z grzeszyłam nie kocham już swojego męża po 35 letnim stażu, ciągle mnie denerwuje, kłucimy się, na to ks. aa niech mi pani powie oglądacie wspólnie telewizje, Ona tak, a gotujesz dla niego obiady, pierzesz spodnie, sprzątasz ii nie przeszkadza Ci to??
Ona na to, że nie!!
Widzisz too jest miłość!!
A więc tak dobrze o nim mówisz, że już się coś dzieje lecz ogarnia Cie strach…otwórz się aa będziesz wiedziała jak Ty masz odczytać miłość!!Pozdrawiam

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x