Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Zosia: różne świadectwa

Pragnę złożyć świadectwo. Odmówiłam już kilka razy Nowennę Pompejańską. Nie pamiętam już jaka była kolejność intencji. Jedną odmówiła o pomoc finansową o wyjście z długów – teraz doszłam do wniosku, że nie potrafię oszczędzać tracę pieniądze na byle co. Muszę wyjść z długów. Ale nie wiem jak. Następną nowennę odmówiłam w intencji mojego małżeństwa – jest źle, bardzo źle i dobrze chyba już nie będzie. Odmówiłam też w intencji za duszę zmarłego, który odebrał sobie życie. Odmówiłam za Tatę o pracę lecz jej nie dostał, teraz wiem, że nie bez powodu. Jest chory na nowotwór. I też odmówiłam Nowennę i to dwie. Jutro albo pojutrze okaże się czy została moja instencja wysłuchana. Sama już nie wiem, może źle się modlę, niegodnie, za szybko… Nie wiem co robić. Pomóżcie mi. Proszę. Maryjo moja najukochańsza Matko błagam o pomoc. Dziękuję.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Małgorzata
Małgorzata
13.08.15 10:26

Nie wątpcie w Maryję, Ona zawsze wysłuchuje swoje dzieci i dotrzymuje obietnic, tylko ”Łaska Boża rozłożona jest w czasie”

marzena
marzena
14.06.15 13:09

Moja pierwsza nowenna tez nie zostala wysluchana teraz modlę sie druga także w intencji małżeństwa i tez jest nieciekawie z tego wszystkiego uznalam ze Matka Boża wymaga najpierw w nas samych zmian moze u Ciebie tez jeszcze musza nastąpić jakieś zmiany by otrzymać łaski. Ja sie zmienilam powierzylam drogę Matce Bozej i zaufalam jej i wiesz co moze nie otrzymałam tego o co prosiłam ale otrzymalam wiele innych łask jedna z nich jest wiara ze wszystko ułoży sie wg Bożego planu i mimo ze moze stać się tak ze moje małżeństwo sie rozpadnie bedzie przy mnie Matka Boza. Modl się… Czytaj więcej »

AlaJ
AlaJ
13.06.15 13:57

To duża łaska, ta świadomość o własnym nieoszczędzaniu. ja tak miałam, kiedy finanse powierzyłam św. Józefowi, wiele rzeczy wyjaśniło mi się co powinnam robić.

Ariel
Ariel
13.06.15 13:23

zaufaj!!!! Panienka wie co robi, i nie przeskaddzaj Bogu dzialac!!!pozdrawiam

Joanna
Joanna
13.06.15 11:03

Ja również wiem że potrzeba czasu i cierpliwości…..ale po ludzku jest to takie trudne.

Tatiana
Tatiana
13.06.15 10:51

Cierpliwości. …wiem, że to niełatwe. Ja też modlę się w intencji mojego małżeństwa -wciąż towarzyszy mi strach i zwątpienie, ale modlę się dalej,nie ustawaj! !!

gaba
gaba
13.06.15 10:27

Każdy modli się najlepiej jak potrafi…nie zrazaj się niczym i modl się dalej…dużo się dzieje w Twoim życiu…więc oddaj się Matce i popros o to co Maryja uzna dla Ciebie za najlepsze…wtedy poczujesz spokój..u mnie podobnie …kłopoty finansowe i rodzinne..ale wiem że trzeba poczekać…modlitwa nie przepada …nic. u Maryji nie ginie….

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x