Witam wszystkich!!:)
Mam na imię Marek.
Postanowiłem napisać świadectwo po mojej 4 Nowennie Pompejańskiej… 😉
Do jej odmówienia natchnęło mnie w nocy 05.02. tego roku… a więc zacząłem ją następnego dnia tj. 6 lutego… i jak się okazało w tym dniu przypadała 250 rocznica ustanowienia Święta Najświętszego Serca Jezusowego… (myślę, że to nie przypadek) w tym dniu zacząć… 🙂
Moją intencją była następująca = o rozpoznanie posłowania w pełni słowa tego znaczeniu, szeroko pojętego… tzn. o rozpoznanie powołania miłosnego, (czyli, w jakim kierunku mam iść przez życie – czyli – czy być mężem, czy duchownym czy sam…) i zawodowego.
Ta Nowenna trwałą akurat do Wielkiego Wtorku (31 marca) a już w Wielki Czwartek (2 kwietnia) dostałem informacje, że dobra oferta pracy mi się szykuje 🙂 CHWAŁA PANU I MARYI !! 😉 na dzień dzisiejszy, powoli, ale do przodu… są ustalane warunki i umowa… jestem dobrej myśli i pełen optymizmu, że to jest właśnie wyproszona łaska i wszystko się ostatecznie dobrze ułoży i to będzie właśnie ta praca, w której mnie BÓG widzi… 🙂
Z kolei 8 maja ; a ponieważ również codziennie i to od dłuższego już czasu prosiłem BOGA o jasny znak, w którym kierunku mam iść… no i mylę i wierze, że właśnie 8 maja dostałem…
Byłem wówczas na Nabożeństwie Uzdrowienia i Uwolnienia… (w kolejny drugi piątek miesiąca od listopada 2014 u mnie na osiedlu w sąsiedniej parafii pod wezwaniem Chrystus Dobrego Pasterza a wcześniej parę razy w innych, ale teraz to właśnie regularnie na to nabożeństwo w tej parafii) no i ks. przy nałożeniu rąk… poprzez BOGA pod JEGO natchnieniem powiedział (głęboko w To wierze, bo przed nałożeniem rąk wzywaliśmy gorąco Ducha Świętego a o ten znak już od dobrych paru lat proszę..) Mi, że będę miał żonę i będę Ją dobrze prowadził… coś w stylu przewodził jak pasterz… i że potrafię Kochać „aż” jedną kobietę to potrafię wszystkie dobrze traktować i Kochać… bo jeśli się nie potrafi tej „aż” jednej to i innych nie będzie się potrafiło… a więc już teraz raczej wiem, na jakiej drodze życia BÓG mnie widzi.. 😉
CHWAŁA PANU I MARYI !! 😀
Podsumowując = czuję i wierze, że właśnie moja prośba została wysłuchana… mimo że jak widać realizacja jest ciągle jakby „w toku”.. ale jest na solidnych podstawach i głęboko wierze, że na nich wyrośnie Owoc zgodny z Wolą BOŻĄ.. 😉
A więc jeszcze raz CHWAŁA PANU ZA WSZYSTKO I AVE MARIA !! 😀
Dziękuje za poświęcony czas i przeczytanie mojego świadectwa… 🙂
Gdy wypełnią się „w pełni”, że tak powiem… to również zaświadczę… a więc… C.D.N. 😀
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam życząc Błogosławionej niedzieli i nowego tygodnia… ^^
Tereso 😉
Dziękuje za komentarz i opinię oraz Błogosławieństwo 🙂
I w pełni odwzajemniam z całego serca Niech Ci BÓG Błogosławi na każdą chwile.. 😉
Dziękuje również za przypomnienie słów o. Pio jakże prawdziwych… 🙂
I za WSZYSTKO = UWIELBIAJMY BOGA !! 🙂
Serdecznie pozdrawiam życząc Błogosławionych dób… 🙂
Marek dopiero teraz przeczytałam Twoje świadectwo . Super podchodzisz do małżeństwa . Dobrze ze nam napisałeś . Niech Bóg Ci błogosławi .
Słowa o.Pio Nie rozpoczynaj żadnego dzieła bez poproszenia wcześniej o Bożą pomoc. Tak czyniąc otrzymasz łaskę świętej wytrwałosci .
Witaj Alu !! 😉 Dziękuje za komentarz i opinię.. 🙂 Dobrze Ciebie rozumiem 😉 i życzę wytrwania i powodzenia w rozeznaniu 🙂 z całego <3 tego życzę 😀 Tak, u mnie to przyszło w niespodziewanym momencie właściwie słowa DUCHA ŚWIĘTEGO poprzez księdza wypowiedziane.. tym bardziej, że ten ksiądz był gościem, nie posługuje w tej parafii 🙂 i był tylko na tych nabożeństwach 3x od marca do maja właśnie… A czy będę miał dzieci… to mam nadzieje, że tak, tego nie powiedział Mi.. tylko o żonie.. 😉 Nie trać proszę nadziei, Ufaj tylko całym sercem i Uwielbiaj BOGA za dosłownie!! WSZYSTKO!… Czytaj więcej »
Witaj Marku !!! Piękne twoje świadectwo. Ja sie modliłam czterema nowennami o dobrego męża a jedną nowennę za tego czowieka co będzie moim mężem, tak jakby on już był gdzieś tam… Tylko nie możemy sie spotkać. Bardzo chciałabym założyć rodzinę.Modlę sie o rozeznanie. Teraz modlę sie 30 dniowym nabożeństwem do św. Józefa. troszke ci zazdroszczę, ze ksiadz ci powiedział o tym , ze będziesz miec żonę , dzieci… ja tez bym tak chciała.Czasami już tracę nadzieję, a jak przeczytam parę świadectw to jednak odzyskuję tą nadzieję.U nas nie ma takich mszy, o których mówisz..ewentualnie w oddalonym o 30 km. Gdańsku,… Czytaj więcej »
Alka możesz przecież słuchać takich Mszy przez internet, odsłuchać . Czasami są transmisje na żywo . Ale to nabożeństwo do Św.Józefa jest skuteczne . Kiedyś jedna pani mi opowiadała , taka pani przed 70-ką , że jej kolega prosił O.Pio aby dał mu towarzyszkę na resztę życia . I….. nie do uwierzenia , przypadkiem spotkał bardzo fajną kobietę , majętną i zabrała go do siebie do Niemiec . Pomogła mu tu wszystko pozałatwiać , pozamykać sprawy . Mówił że wie że to O.Pio go wysłuchał .. Miał taka ręke do malowania , malował obrazy do kościołów , także portrety .… Czytaj więcej »
Pani Basiu 🙂 Bardzo serdecznie dziękuje za życzenia.. i cieszę się że w rodzinie ma Pani także mojego imiennika.. 😉 i z całego serca życzę pełni rozwoju w miłości i ich owocach.. dla Syna i w ogóle, całej Rodziny 🙂 Pani ladybird 🙂 Dziękuje pięknie 😉 i tak będę się starać jak najlepiej spełniać / spełnić swoją rolę w każdej dziedzinie życia / powołania… bo przecież jest tak… jak ktoś w małych rzeczach w pełnym słowa tego znaczeniu… potrafi się Nimi cieszyć i w najlepszy z możliwych sposobów obchodzić…. to co dopiero w większych / dużych…. 😉 Trzeba cieszyć się… Czytaj więcej »
Panie Marku krotko i na temat ma tez syna Marka i jest kochanym ojcem i mezem i wierze ze zbuduje pan swoje zycie na pewnym Bozym mocnym fundamencie i tego panu zycze.z Panem Bogiem
Już „zazdroszczę” Twojej przyszłej żonie tak wspaniałego, głęboko wierzącego mezczyzny. A mówiąc poważnie, pod wpływem moditwy pompejanskiej zrozumiałam ze ja podobnym przewodnikiem powinna m być dla swojego męża. Dziękuję za świadectwo!
Dziękuje 🙂
Tak Renato = Mi również się spodobały te słowa księdza… i na szczęście zapamiętałem je i mogłem zacytować.. 😉
Karolino dziękuje również… tak właśnie CHWALMY I UWIELBIAJMY PANA za Dosłownie Wszystko.. 🙂 Staram się maksymalnie w pełni się JEMU zawierzyć… (nie jest to łatwe ale ciągle się w tym ćwiczę) a BÓG obdarza owocami.. 🙂
Serdecznie pozdrawiam 🙂
Bardzo ciekawe swiadectwo Marku:) Gratuluje i Chwała Panu i Maryji za to ze w pewnym stopniu juz soatełes wysłuchany i dostałes znak od Pana Boga 🙂 ciesze sie:) podrawiam:)
Mądre słowa napisałeś :”potrafię Kochać „aż” jedną kobietę to potrafię wszystkie dobrze traktować i Kochać… bo jeśli się nie potrafi tej „aż” jednej to i innych nie będzie się potrafiło”.