3 maja skończyłam 2 nowennę w intencji mojego syna o jego przemianę w życiu aby wyszedł z długu i skończył nas okłamywać bardzo dużo spraw wyszło o jakich nie mieliśmy pojęcia myślę że Matka Boża da nam siłę abyśmy razem z mężem to wszystko mogli przetrwać i zaczęło się powoli układać .Dnia 5 i 6 maja udaję się na pielgrzymkę do Lichenia będę się również modlić w tej intencji .Trzecią nowennę rozpocznę 8 maja dalej będę się modlić było ciężko w ostatnim tygodniu 2 nowenny zły tylko czekał aż się poddam ale modliłam się do końca ze łzami w oczach.Myślę że Matka Boża wysłucha mojej modlitwy.Szczęść Boże
Będzie dobrze, z Maryją!
Cudownie