Właśnie skończyłam, było ciężko i trudno, były dni że wydawało mi się że nie dojdę do końca, że następnej nie podejmę się, ale już wiem że będę odmawiać następną, to nic że nie wszystko spełnia się to o co proszę, prośba była też nie na dziś, ale na później.
Trzeba ufać i być cierpliwym..