Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magdalena: Nowenna Pompejańska z prośbą o ratowanie rodziny

Szczęść Boże, odmawiam trzecią Nowennie Pompejańską. Pierwsza o ratowanie rodziny, druga o moje małżeństwo (po zdradzie) i teraz odmawiam trzecią Nowennie o czystość serca i rozumu mojej rodziny. Przy pierwszej Nowennie już wydarzył się cud ponieważ mój mąż już o wiele bardziej zaczął zajmować się naszą córeczką, co mnie bardzo cieszy. Przy kolejnych Nowennach pytałam się Pana Jezusa co mam robić dalej z moim małżeństwem bo nadal jest bardzo źle. Dwa tygodnie temu śniło mi się że ktoś mi ukradł moją córeczkę, bardzo długo biegałam i jej szuķałam. W końcu na ścianie ujrzałam OBRAZ PANA JEZUSA – JEZU UFAM TOBIE. I pomyślałam już BĘDĘ DOBRA DLA MOJEGO MĘŻA obudziłam się i obok mnie spała moja córeczka. Już teraz wiem co mam robić. Być miłosiernym mimo wyrządzonych krzywd. Nie wiem co będzie dalej ale wiem że Pan Jezus i Matka Boża nas prowadzą. Bóg zapłać.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
Ania
29.05.15 21:41

Czytając wasze komentarze aż serce się kroi, każdy z nas ma jakieś bóle i nieszczęścia. Dziękuje Bogu ze po moich wieloletnich zmaganiach sercowych w końcu miałam na tyle rozumu żeby modlić się o wielką miłość prosto z nieba. Mam wrażenie, że ludzie na ziemi nie widzą co to jest prawdziwa miłość, prawdziwe wartości już dawno wyginęły na tym świecie. Dlatego dziękuję panu Bogu za człowieka którego postawił na mojej drodze, trochę odzyskałam wiarę w ludzi chociaż już całkiem straciłam nadzieję. Wam kobietki życzę Błogosławieństwa Bożego żeby dobry Bóg wysłuchał waszych modlitw.

Edyta
Edyta
28.05.15 21:21

Racja…gdyby kochali…jak się kogoś kocha to się go nie krzywdzi…to wszystko takie niepojęte…jak tak można przestać kochać..?!

wiesława
wiesława
28.05.15 18:57

To prawda co napisałaś Nino. Gdyby nasi mężowie Nas naprawdę kochali i szanowali nie byłoby tyle wylanych łez . Uważam, że przy ołtarzu, przed BOGIEM i i Nas samych, te wypowiadane słowa czy one są prawdziwe! Bo czas nagli, bo ciąża, bo wiek.Jeśli tak wszyscy przysięgają sobie miłość i że Cię nie opuszczę aż do śmierci, to pytam się skąd tyle rozwodów, tragedii. Ile rozbitych rodzin. Najbardziej szkoda mi tych niewinnych dzieci.Co zrobić? Na to pytanie nie odpowie nikt. Zdrady, brak szacunku są od wieków.Boże dopomóż! Zaradź tej Sodomii.!

Nina
Nina
28.05.15 18:32

Magdaleno życzę Tobie duzo siły, miłosierdzia, i wybaczenia. Ja jestem zdradzana przez męza ale dopiero teraz po dwóch latach po jego wyprowadzce zdaję sobie sprawe jak ważne jest wybaczenie aby ta druga osoba przestała grzeszyć. wiem jest to trudne. Ja na razie nie mam sposobu sprawdzić jak bym postąpiła w stosunku do swojego męza , bo mówić i chcieć postepowac tak jak nakazuje nam Jezus to jedno a emosje i doznane krzywdy to drugie. Dzisiaj jak modliłam sie w kosciele koronka miłosierdzia za zbawienie mojego męza to łzy ogromnego żalu i krzywdy spływały jak grochy po moich policzkach. to bardzo… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x