O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałem się z czasopisma Miłujcie się,jednak odkładałem myśl o tym aby ją rozpocząć.Od kilkunastu lat choruje psychicznie.Moja choroba jest dość ciężka więc niemogę tez funkcjonować normalnie jak zdrowy człowiek.Nowennę Pompejańską zacząłem odmawiać jakieś pół roku temu,dzisiaj kończę już 3 nowenne.Ta nowenna jest niesamowita.Zanim ją rozpocząłem miałem duże lęki,bałem się ludzi,choroba dawała się we znaki mimo zażywania leków.A teraz dzięki tej nowennie i codziennej Eucharystii czuje się w miare normalnie,jestem bardziej zadowolony z życia,lęki zniknęły,i nie boję się już innych.Miałem również problemy z czystością,aby ją zachować.Dzięki tej modlitwie nie upadam w już w te grzechy.Mimo że moja prośba nie została jeszcze wysłuchana tak do końca to będę sie nieustannie modlił tą nowenną.Polecam wszystkim tą formę modlitwy,nawet ludziom wątpiącym.
Dziękuję za modlitwę:) i Pozdrawiam.Z Panem Bogiem.
Dziękuję za to że napisałeś to świadectwo i pomodlę się za ciebie.