Witam !!Nowenne rozpoczelam w lipcu zeszlego roku o uzdrowienie z leku i natretnych mysli .Bylo ciezko ,ale nie poddawalam sie .Matka Boza byla przy mnie .Po skonczeniu pierwszej nowenny ,po miesiacu zaczelam druga o uzdrowienie reki mojego meza .Laski splywaly do nas powoli i calkowte uzdrowienie nastapilo teraz .Nasze zycie zmienilo sie o 180 stopni.Pan Bog jest teraz na pierwszym miejscu.Dziekuje Ci Matko Boza Pompejanska za Twoje wstawiennictwo.Chwala Panu!!!
Sylwio to wspaniale, że Matka Boska uleczyła Cię z lęków. Wiem co przeżywałaś. Ja ciągle wierzę, że i mnie pomoże. Borykam się z tym samym. Chwała Panu! Pozdrawiam Cię ciepło 🙂
Bóg jest Wielki!!! Dziękuję Ci Panie za łaski dla Sylwii i jej bliskich!