Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paweł: Zdrowie żony i ciąża

Od pewnego czasu bardziej intensywnie staraliśmy się o poczęcie nowego Życia. Niestety niezbyt się udawało. Potem diagnoza lekarska niezbyt przychylna dla naszych starań, która była impulsem do rozpoczęcia Nowenny. Obydwoje ją zmówiliśmy i wynik kolejnego badania nie pozostawał żadnych złudzeń – brak jakiejkolwiek choroby, a tym samym przeciwwskazań do zajścia w ciążę!

Po przyjęciu radością, ale i pokorą tej nowiny, dalej rozpoczęły się starania. Od razu się nie udało, ale zupełnie niespodziewanie dla nas, po paru 2-3 miesiącach wynik testu pokazał śmiało 2 kreseczki i żona od 7 tygodni nosi nowe Życie pod swym ufającym sercem.

Także różańce w dłoń! Pamiętajmy przy tym o zobowiązaniu wynikającym z drugiej modlitwy końcowej. Nabożeństwo staram się szerzyć wśród znajomych i widzę, już sama wieść o nim przynosi wiele dobra. Ave Maria!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Doris
Doris
14.03.15 10:27

Dziękuję za to świadectwo,bardzo go potrzebowałam.Razem z mężem czekamy na taki cud już ponad 2lata. Właśnie zaczęłam odmawiać po raz drugi w tej intencji Nowennę Pompejańską. Wierzę,że nasze modlitwy w końcu zostaną wysłuchane. Wierzę w potęgę tej modlitwy.

Agnieszka
Agnieszka
11.03.15 21:38

Piękne świadectwo . Aż łezka w oku sie kręci. Sama chciała bym zaznać takiego cudu. Ufam Naszej Matce

Bea
Bea
11.03.15 18:50

Dziękuję za świadectwo. Czekamy z utęsknieniem na maleństwo…

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x